Jesteś w: klp.pl -> Lalka

W jaki sposób Stanisław Wokulski zdobył majątek?
Czas czytania: 3 min.



W jaki sposób Stanisław Wokulski zdobył majątek?







Poleca:

96 % użytkowników, liczba głosów: 704
Historię życia Wokulskiego poznajemy z rozmowy pana Deklewskiego, fabrykanta powozów, radcy Węgrowicza i ajenta handlowego - pana Szprota. Pierwszym etapem kariery Wokulskiego była praca w jadłodajni u Hopfera. Po powrocie do Warszawy z zesłania do Irkucka został przyjęty do pracy w sklepie Minclowej (dzięki wstawiennictwu Rzeckiego). Wkrótce ożenił się z wdową po Janie Minclu. Po czterech latach małżeństwa pani Wokulska zmarła, zostawiając Stanisławowi cały swój majątek w spadku.
Kariera Stanisława Wokulskiego

Od tego momentu kariera kupca przyspieszyła. W celu pomnożenia majątku Wokulski wyjechał na wojnę rosyjsko - turecką, gdzie dorobił się dostarczając żywność na potrzeby wojska.
W Bułgarii przez osiem miesięcy znacznie się wzbogacił na dostawach dla wojska. Wyjechał z 30 tysiącami rubli a wrócił z sumą dziesięciokrotnie większą
Majątek zdobyty na wojnie pozwolił Wokulskiemu otworzyć nowy sklep na Krakowskim Przedmieściu.
„W początkach maja wprowadziliśmy się do nowego sklepu, który obejmuje pięć ogromnych salonów. W pierwszym pokoju na lewo mieszczą się same ruskie tkaniny, perkale, kretony, jedwabie i aksamity. Drugi pokój zajęty w połowie na drobiazgi do ubrania służące: kapelusze, kołnierzyki, krawaty, parasolki. W salonie frontowym najwykwintniejsza galanteria: brązy, majoliki, kryształy, kość słoniowa. Następny pokój, na prawo, lokuje zabawki, tudzież wyroby z drewna i metalów, a w ostatnim pokoju, na prawo, są towary z gumy i skóry.”

Równolegle Wokulski założył razem z Tomaszem Łęckim, księciem, hrabią Licińskim, hrabią Sanockim i innymi spółkę handlu ze Wschodem. Jako najbardziej doświadczony handlowiec znający realia pracy z Rosjanami został prezesem spółki.
Wskazuję panom drogę uporządkowania handlu Warszawy z zagranicą, co stanowi pierwszą połowę mego projektu i jedno źródło zysku dla krajowych kapitałów. Drugim źródłem jest handel z Rosją. […] Spółka, która zajęłaby się nimi, mogłaby mieć piętnaście do dwudziestu procentów rocznie od wyłożonego kapitału.”
Nie znamy szczegółów pracy spółki, Prus skupiał się głównie na pracach organizacyjnych, uzgodnieniach, umowach itp. Wiemy tylko, że Wokulski zainteresowany był bardziej zdobyciem serca Izabeli, a nie prowadzeniem biznesu, co doprowadziło do konfliktu ze wspólnikami. Stanisław po roku zrezygnował z prowadzenia firmy i sprzedał udziały w spółce Szlangbaumowi.


Szlangbaum przejął również sklep Wokulskiego, gdy ten rozczarowany zachowaniem Łęckiej postanowił wyjechać.

Pewnego dnia Rzecki otrzymuje testament kupca od rejenta (formalnie było to rozporządzenie majątku na wypadek śmierci, jednak była to ukryta darowizna, ponieważ nie potwierdzono oficjalnie śmierci ani zaginięcia Wokulskiego): 140 tysięcy rubli dla Ochockiego, 25 tysięcy dla Rzeckiego, 20 tysięcy dla Stawskiej, a pozostałe 500 dla innych pracowników: Węgiełka, stolarza z Zasławia i obydwu Wysockich.


Wokulski rzewnymi słowami prosił obdarowanych, ażeby zapisy przyjęli jak od zmarłego; rejenta zaś zobowiązał do nieogłaszania aktu przed pierwszym październikiem.


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij


  Dowiedz się więcej