Warszawa w Lalce
Znakomita większość wydarzeń rozgrywa się w Warszawie. Miasto ukazane jest bardzo szczegółowo i realistycznie. Jedna z interpretacji Lalki opiera się na utworzeniu mapy tych miejsc Warszawy, w których dzieją się wydarzenia. Padają tam takie ulice, jak: Krakowskie Przedmieście (tam stoi sklep Wokulskiego), Nowy Świat, Aleje Ujazdowskie (przy nich stoi kamienica Łęckich), Dobra i Browarna(Powiśle – miejsce, gdzie mieszka warszawska biedota). Poza tym wspomina się Łazienki i Ogród Saski (miejsce spotkań warstw wyższych) oraz tor wyścigów konnych, budynki na praskim brzegu, itp.Widać tu świadomość, że przestrzenią nowożytnej cywilizacji jest miasto. Ukazuje się ono na kilku planach: plan I to Warszawa mieszczańska, II – Warszawa arystkoracji (Łazienki, salon księcia, Ogród Saski), III – Warszawa żydowska (Nalewki), IV – Warszawa inteligencji (dom Szumana), V – Warszawa biedoty (Powiśle). Dla wizji Warszawy istotna jest filozofia przestrzeni ogarniającej ruch cywilizacyjny, przyśpieszającej tempo życia. Istotne jest także to, że miasto zmienia się – gdy Wokulski powraca z Syberii jest mu nieprzyjazne, nie może się w nim odnaleźć. Jednak kiedy jest już bogatym i wpływowym człowiekiem otwierają się przed nim nawet arystokratyczne salony.
W miarę postępowania powieści miasto schodzi na drugi plan, jest coraz bardziej szare, nijakie. Przestrzeń jest również rozliczeniem z mitami przeszłości, z miejscami ze sfery sacrum. Przykładem jest Stare Miasto – miejsce demonstracji i manifestacji, często krwawo tłumionych przez żołnierzy carskich, było dla Polaków miejscem świętym – także ze względu na szerszą perspektywę historyczną: tam przecież znajduje się Zamek Królewski. W Lalce ani jedno wydarzenie nie rozgrywa się na Starym Mieście – jest to zabieg celowy, gdyż miały tam siedzibę władze carskie. Następuje desakralizacja tego miejsca.
Paryż w Lalce
Kolejnym ważnym miastem jest Paryż. Wokulski zwiedza go, a nawet rozmyśal nad jego topografią. Paryż przedstawia mu się jako owalny półmisek, przedzielony na pół Sekwaną. Wokulski zwiedza Pola Elizejskie, Lasek Buloński, bulwar Magenta, ulicę Laffayeta, teatr „Gymnase”, Ogród Tuileryjski, Plac Zgody, katedrę Notre-Dame, Plac Bastyli i wiele pomniejszych zabytków. Paryż nie jest takim miastem jak Warszawa – jest „radosne”, pełne paradoksów i dziwnych ludzi. Piękno Paryża odsłania Wokulskiemu bezstylowość, tandetę Warszawy. To właśnie plan stolicy Francji jest pretekstem do ogólnej refleksji o sensowność, celowości i harmonii działań poszczególnych jednostek w wymiarze uniwersalnym, całościowym. Mimo że Paryż wiele lat tworzyło setki tysięcy różnych ludzi, ostatecznie ma on w miarę uregulowany i harmonijny kształt. Topografia tego miasta odbija jego historię.Zasław i Zasławek w Lalce
Jeszcze jednym miejscem, na które zwraca się uwagę w powieści jest Zasław i okolice. Nie ma tam zbyt wielu szczegółów krajobrazu, wyjąwszy opis ruin zamku, ale rozgrywa się tam sporo ważnych zdarzeń. To właśnie w Zasławku i Zasławiu nawiązuje się bliższe uczucie między Wokulskim a Izabelą. Zasławek przywołuje naturalne skojarzenia z Soplicowem z Pana Tadeusza czy z mityczną Arkadią. Jest to jednak Arkadia unowocześniona – prezesowa sama, po cichu, bez głośnych manifestów wciela w życie te punkty programu pozytywistycznego, które uważa za dobre – dba o warunki bytowe służby oraz o jej wykształcenie (postawiła szkółkę). Wszędzie tam czuć spokój i polskość.Arkadyjska przestrzeń Zasławka również zostaje zdemitologizowana wraz z pojawieniem się gości prezesowej oraz, ostatecznie, po jej śmierci. W obydwu tych momentach największy zamęt wnosi swoją osobą Starski. Kokietuje kolejne panny – obala mit szczęśliwości i wierności małżeńskiej, a co za tym idzie mit szczęśliwej ziemiańskiej rodziny. Obecnie taki model jest już przeżytkiem – teraz trzeba uwodzić, zdobywać siłą. Dlatego też Wokulski od początku zabiera się do rzeczy nie tak, jak powinien – kilkakrotnie mówi mu się to wprost, np. panie Meliton i adwokat. Flirty Starskiego demitologizują również magiczną i niezwykłą (tradycja romantyczna) przestrzeń zamku w Zasławiu, tak że ostatecznie musi on zostać zniszczony.