Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
Żołnierze, którzy przypatrują się procesowi to jednocześnie świadkowie. Rymwid w trakcie ich zeznań zachowuje niewzruszony spokój i powagę. Hardość i jakaś niezwykła twardość przebijają przez jego wygląd i postawę. A słyszy niezwykle trudne słowa. Jego niedawni koledzy zeznają, że bił się przeciwko nim, że został pojmany, że to ten sam, który jeszcze niedawno był ich porucznikiem. Ostatnie pytania zadaje kapitan Szczukin. Nie potrafi zachować spokoju, więc wykrzykuje Rymwidowi w twarz, że jest zdrajcą, że złamał złożoną przysięgę, że uciekł do wroga, zostawiając przełożonych i przyjaciół. Domaga się, by Rymwid uniżył się przed nimi i okazał skruchę. Rymwid jednak przyjmuje te słowa z niezwykłą godnością. Nie próbuje się tłumaczyć, nikogo przekonywać, wyjaśniać swoich racji. Stwierdza tylko, że sąd należy się Bogu.



To tak zdawkowe wyjaśnienie jest dla niego formą obrony i manifestacji. Słowa nie są już potrzebne. Rymwid zostaje skazany na śmierć. Jego ostatnią wolą jest, aby jego syn wychowany został jak Polak i poznał życie swojego ojca „aż do końca”. W słowach przekazanych synowi widać wielkość i prostotę jego patriotyzmu, wyrazistość wyznawanych zasad:
Rozkazuję mu głosem głuchym, żeby pracował dla swej ojczyzny i żeby, jeśli zajdzie potrzeba, umierał dla niej bez jednego drgnienia strachu, bez jednego westchnienia żalu, tak samo jak ja.
W tych kilku słowach widoczna jest nie tylko odwaga Jana, ale również jego całkowite, bezwarunkowe oddanie sprawie, której służył - wolności ojczyzny. Odchodząc Jan oddaje żołnierzom cześć po wojskowemu.



Śmierć przyjmuje, patrząc wprost na pluton egzekucyjny, a w ręce ściskając fotografię syna.
Całe postępowanie Rymwida przeniknięte jest niezwykłą godnością i wielkością ducha.

Szczukin
Kapitan w oddziale Rozłuckiego. To on informuje generała o dezercji bratanka. On również kieruje grupą, która podczas jednej z potyczek dokonuje pojmania Rymwida. Kapitan podczas sądu polowego próbuje dociec, dlaczego Jan jest taki hardy i nie okazuje skruchy. Dla niego postawa „Rymwida” to złamanie wojskowej przysięgi i zdrada przyjaciół. Widzi w Janie tylko zdrajcę.

Guńkiewicz
Podleśny w borach suchodniowskich. Przedstawiony jako poczciwy starszy pan. Doskonale zna się na okolicznych terenach. Podejmuje z Rozłuckim rozmowę na temat stojącego w lesie krzyża.

Knopf
Geometra, zaangażowany w podział lasu. Scharakteryzowany jako człowiek znerwicowany, nadpobudliwy, nudny. Zupełne przeciwieństwo ludzi mieszkających na wsi. W trakcie spotkania opowiada niezbyt udaną anegdotę.

Olszakowski
Pisarz gminny. Przedstawiony jako karierowicz i łapownik. Osoba w środowisku znana
z wszelkich form „układów i układzików”. Próbuje wywrzeć dobre wrażenie na obecnym Rozłuckim. Po opowieści generała próbuje dociec, co stało się z synem Jana, oraz dość złośliwie pointuje całą historię.

Wójt Gała
Otrzymał stanowisko od władz zaborczych jako nagrodę za tłumienie powstania. Jednak brał udział w stawianiu krzyża na grobie powstańca. Pomagał też walczącym w lesie: Kto już w te lasy wlazł, to mojego węgła, a nawet mojego łóżka na pewno nie ominął...



strona:   - 1 -  - 2 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Echa leśne - streszczenie