Wiersz ten zaliczymy do liryki inwokacyjnej. Bezpośredni adresat został zakomunikowany w dedykacji. Ale osoba księcia Krzysztofa pełni jeszcze jedną funkcję w wierszu. Zwrot do niego stanowi swoistą klamrę kompozycyjną. Wiersz się zaczyna i kończy gestem ofiarowania „Róży”:
„Różą, mrozem spłodzoną Tryjonu zimnego,To osoba Radziwiłła nadaje sens zaistnieniu tego wiersza, bez niego byłby to czysty popis erudycji oraz kunsztu poetyckiego.
miej, książę, za kolędę od sługi swojego.”
„Ta róża, która mi się wśród zimy rozwiła,
daj ci, książę, wesołej wiosny gońcem była,”
Podmiot liryczny możemy w tym wypadku identyfikować z samym Naborowskim, który prezentuje się tu jako „uniżony sługa”. Jest to rodzaj listu poetyckiego, który z jednej ma wyrazić oddanie i wdzięczność adresatowi, z drugiej jest nośnikiem refleksji nad kruchością życia.
Róża to figura, która ma długą literacką historię, przez wieki narosła znaczeniami, konotacjami. Właśnie tę wieloznaczność róży wykorzystuje poeta, by zamanifestować swój kunszt literacki ku czci swego protektora. Jest to utwór, w którym w pełni objawia się erudycja autora. Wiele tu nawiązań do literatury i mitologii, ale również do obiegowych skojarzeń. Obok refleksji nad urodą Wenus:
„Róża wargi i śliczną płeć Wenus maluje”,
znajdziemy w wierszu uwagę o znakach cnoty panieńskiej:
„Cnót strażnik, wstyd rumiany, różą zafarbujePojawiają się takie postaci jak wspomniana Wenus, Bachus, Kupido, Tęcza (grecka bogini tęczy Iris), Jowisz i inne. Znajdziemy uwagę o brytyjskiej dynastii królewskiej i jej herbie, w którym widnieje róża. Jest również nawiązanie do „Metamorfoz” Apulejusza. A to wszystko po to by pokazać, że „Róża” to godny prezent dla księcia.
wstydliwej panny lica, gdy w łoże wstępuje
do swego oblubieńca.”
Wśród licznych nawiązań wyróżnia się fragment, który mówi o marności ludzkiego życia:
„Róża nam wyraziła nasze krótkie lata,
bo z słońcem na świat wschodzi, z słońcem schodzi z świata,
i w to nieunoszone zwierciadło patrzajcie,Jak widać poeta znalazł wśród swoich popisów znalazł miejsce na wyrażenie najważniejszej prawdy życiowej: życie jest krótkie i ulotne. Ty razem Naborowski - inaczej niż w „Krótkości żywota” - daje radę czytelnikowi. Zauważmy, ze mimo iż utwór posiada konkretnego adresata w tym miejscu jego adres zostaje rozszerzony na liczniejsze grono odbiorców: poeta nawołuje „czasu zażywajcie”. Życie i młodość są dane po to by je dobrze wykorzystać, natomiast starość to czas na modlitwę. Podobnym wnioskiem poeta kończy swe życzenia dla księcia:
a czasu – póki płynie – radzę, zażywajcie;
potem godzina minie. Gdy kwiatu nie stało,
starej twarzy już będzie z paciorki przystało.”
„Bogu służyć, a wiek swój prowadzić w radości
strona: - 1 - - 2 -