Delta zawsze potrzebował mecenasa. Teraz znalazł wreszcie mecenasa naprawdę hojnego: państwo. Cokolwiek teraz napisał, przynosiło mu obfite dochody. Jego pióro było zaiste złote: każdy ruch piórem na papierze - Delta pisał wielkimi zdobnymi literami na długich rulonach papieru - przymnażał mu większych niż kiedykolwiek dawniej korzyści.
Dzięki wsparciu ze strony państwa Gałczyński związał się z „Przekrojem”, gdzie opublikował swoje słynne utwory z serii Teatrzyk Zielona Gęś przedstawia oraz Listy z fiołkiem. Publikował też na łamach „Tygodnika Powszechnego”, „Odrodzenia” i „Szpilek”. Mieszkając w Krakowie poeta wciąż nie mógł odnaleźć się w nowych warunkach społeczno-politycznych, chociaż miał z ich powodu porządne pieniądze. W 1948 przeniósł się do Szczecina, podobnie jak Andrzejewski, gdzie od wojewody otrzymał willę, lecz niedługo po tym wydarzeniu przeszedł swój pierwszy zawał serca i był zmuszony zamieszkać w Warszawie. Po kuracji wyjechał na delegację do Moskwy, miasta w którym się wychował. O jego korespondencjach ze stolicy Rosji możemy przeczytać w Zniewolonym umyśle:
Jako ceniony pisarz otrzymał wizę sowiecką i spędził pewien czas w Moskwie. Przysyłał stamtąd entuzjastyczne korespondencje wierszem i prozą. W jednej z nich stwierdzał, że wszystko w Moskwie jest wspaniałe, ma jej tylko jedno do zarzucenia: jest ona zbyt podobna do Taorminy, bo je się w niej równie dużo pomarańcz jak na Sycylii, a on, Delta, pomarańcz nie lubi.
IV Walny Zjazd Związku Literatów Polskich w Szczecinie z 1949 roku, który zakończył się przyjęciem socrealizmu jako jedynego obowiązującego nurtu w polskiej literaturze odcisnął się wyraźnie na twórczości Gałczyńskiego, o czym pisał Miłosz:
Kiedy w Polsce nastąpiło przejście od powściągliwego uwielbienia dla Rosji do jawnego bałwochwalstwa, Delta nie dawał się nikomu wyprzedzić. Pisał o bohaterstwie sowieckich żołnierzy, o wdzięczności, jaką dla Rosjan powinien czuć każdy Polak, o Leninie, o komsomolskiej młodzieży. Był jak najbardziej »na linii«.
Załamanie kariery Gałczyńskiego nastąpiło jednak w 1950 roku, kiedy to Adam Ważyk w referacie programowym wygłoszonym na warszawskim zjeździe ZLP zaatakował twórczość poety. Gałczyński był zmuszony usunąć się w cień. Wyjechał wówczas na Mazury, gdzie odkrył swój azyl – słynną dziś leśniczówkę Pranie. To tam powstały takie utwory jak Kronika olsztyńska, Niobe, Wit Stwosz czy Poemat dla zdrajcy.
Następny zjazd ZLP przyniósł zniesienie swoistego embarga na jego wiersze, głównie dzięki wstawiennictwu Jerzego Putramenta. „Czytelnik”, czyli największe wydawnictwo PRL wznowiło druk tomików Gałczyńskiego. Jednak rok później, czyli w roku 1952 poeta przeszedł drugi zawał. Trzeci atak serca, który miał miejsce 6 grudnia 1953 roku spowodował śmierć Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Poeta został pochowany na warszawskich Powązkach.
Zniewolony umysł jako esej filozoficzno-polityczny
Zniewolony umysł z powodzeniem może być odczytywany jako esej, a raczej jako zbiór dziewięciu powiązanych ze sobą esejów o tematyce historycznej, politycznej i filozoficznej. Dzieło Miłosza cechuje się swobodną i subiektywną interpretacją zdarzeń historycznych. Brakuje mu porządku chronologicznego, zbudowany jest raczej na zasadzie luźnych skojarzeń.
Cechą eseju jest też selektywność w doborze faktów oraz argumentów. Eseista nie dąży za wszelką cenę do całkowitego wyczerpania tematu, chcąc pozostawić pole do dyskusji na ten temat. Do selektywności utworu Miłosza odniósł się krytycznie Jacek Trznadel:
Obraz dowojennej Polski w Zniewolonym umyśle jest na miarę cząstkowych i stronniczych doświadczeń. Obraz powojenny – wyzbyty konkretnych cech brutalnego terroru i zakazu wolności słowa. Przykłady doświadczeń »umysłu zniewolonego« nie służyły przedstawieniu Polski jako kraju, którego ciągłość i tradycja były niszczone przez komunizm. Nie ma też obrazu polskiego Państwa Podziemnego, ludzi, co wierni postawie zachodniej koalicji i rządu emigracyjnego, ale i zachodniej kulturze, walczyli w czasie wojny z nazizmem i komunizmem. W sumie, gdy przeglądamy przedstawione historie pisarzy, nie dostrzegamy jakiegoś ich moralnego sprzeniewierzenia się, brak bowiem zdradzanej tradycji, od której Miłosz się odżegnywał. Przy charakterystyce portretów literackich ze Zniewolonego umysłu pomniejsza to wagę historycznego kontekstu i bardziej uwiarygodnia elementy decydujące o »grze« z komunizmem.
Czesław Miłosz w swoim dziele nie dąży do narzucenia odbiorcy swojego punktu widzenia, ale raczej skupia się na jak najlepszym zaprezentowaniem go. Zniewolony umysł miał raczej skłaniać czytelnika do wyrobienia sobie własnego zdania na poruszone w nim tematy.
Inną cechą eseju jest posługiwanie się własnymi wspomnieniami i doświadczeniami przy opisywaniu przykładów za lub przeciw jakiejś tezie. Na przykładzie chociażby prezentacji Alfy, Bety, Gammy i Delty dowiadujemy się kiedy Miłosz ich poznał, jakie łączyły ich relacje, poznajemy też intymne fragmenty ich biografii, o których wiedziało jedynie ich najbliższe otoczenie.
Zniewolony umysł charakteryzuje się literackością za sprawą języka użytego przez Miłosza. Nie jest co prawda cecha eseju, ale jest nią niepowtarzalny styl, a ten jest zauważalny już od samego początku lektury utworu. Miłosz w swoich esejach dał upust swojej elokwencji, inteligencji oraz tzw. wiedzy ogólnej. Odnosi się też do innych dzieł literackich, jak na przykład Nienasycenie Witkacego, a także do niektórych utworów przytoczonej czwórki pisarzy. W warstwie językowej Zniewolonego umysłu odnajdziemy mnóstwo środków stylistycznych i artystycznych. Cały tekst jest przecież jedną wielką metaforą.
Ze względu na treść, utwór Miłosza należy nazwać esejem filozoficzno-politycznym. Pisarz zawarł w Zniewolonym umyśle dogłębną krytykę marksizmu, a także determinizmu historycznego Hegla. Obydwa systemy filozoficzne uważał za niezgodne z podstawowymi zasadami moralnymi. Sprzeciwiał się również ich zastosowaniu w Polsce i Europie Wschodniej. Miłosz uważał, że „ukąszenie Heglowskie”, czyli tłumaczenie zachodzących zmian nieubłaganym pędem historii, któremu nic nie może się przeciwstawić, jest kłamliwym sposobem stosowanym przez komunistów w celu przejęcia i legitymizacji władzy w Europie Środkowo-Wschodniej. Z filozoficznym aspektem Zniewolonego umysłu silnie powiązana jest tematyka polityczna. Z utworu możemy dowiedzieć się o poglądach Miłosza na temat Partii (czyli PZPR) oraz Imperium (czyli ZSRR). Zniewolony umysł do dziś uważany jest za kluczowe dzieło w dziedzinie zrozumienia mechanizmów powstania i funkcjonowania systemów totalitarnych na całym świecie.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 -