Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
W mieście Ania poczuła się osamotniona. Posłuchała rady panny Stacy i postanowiła zacząć naukę od wyższego kursu, co umożliwiało jej zdobycie dyplomu pierwszej klasy już po roku nauki. Podobnie uczynił Gilbert. Poczucie osamotnienia pogłębiło się w chwili, kiedy znalazła się wśród nieznanych jej ludzi i z ulgą dostrzegła znajomą twarz Gilberta. Po zmierzchu ogarnęła ją tęsknota za Zielonym Wzgórzem. Rozpłakała się, lecz w chwilę później zjawiły się Józia, Janka i Ruby. Ruby zapytała Anię, czy ma zamiar ubiegać się o złoty medal. Janka poinformowała ją, że seminarium otrzyma jedno ze stypendiów Avery`ego. Przyznawane było ono za osiągnięcia w języku angielskim i umożliwiało czteroletnią naukę w Retmond College.



Zima w seminarium
Dopóki trwała piękna pogoda, seminarzyści w każdy piątek przyjeżdżali do Avonlea. Na dworcu oczekiwali na nich przyjaciele i wszyscy razem wracali do swych domów. Gilbert najczęściej towarzyszył Ruby Gillis. Obserwując ich, Ania z żalem myślała, że przyjemnie byłoby mieć takiego przyjaciela jak on. Po świętach Bożego Narodzenia studenci przerwali odwiedziny i zabrali się do nauki. Ania pracowała pilnie i wytrwale. Wraz z nastaniem wiosny zmęczeni nauką seminarzyści mówili tylko o egzaminach. Ania nie mogła uwierzyć, że egzamin miał się odbyć już w przyszłym tygodniu.



Sława i marzenie
Tego ranka, kiedy miały być ogłoszone wyniki końcowe, Ania spacerowała po ulicy w towarzystwie Janki. Zaledwie zbliżyły się do budynku seminarium, dostrzegły tłum młodzieży, podnoszącej na ramionach Gilberta i gratulującej mu zdobycia złotego medalu. Przez chwilę Ania poczuła ból na myśl, jak bardzo rozczarowała Mateusza. Nagle zaczęto wiwatować na jej cześć, gratulując zdobycia stypendium. Wkrótce nastąpiło uroczyste rozdanie dyplomów, na którym byli obecni Maryla i Mateusz. Ania odczytała najlepszą pracę z języka angielskiego, a jej opiekunowie z dumą patrzyli na dziewczynkę. Tego wieczora powrócili razem na Zielone Wzgórze, gdzie na Anię czekała Diana.



Przyjaciółka poinformowała ją, że Gilbert postanowił podjąć pracę nauczyciela, ponieważ jego ojciec nie jest w stanie łożyć na dalszą naukę. Ania poczuła rozczarowanie. Sądziła, że Gilbert we wrześniu, podobnie jak ona, wyjedzie na studia do Redmont. Następnego dnia zauważyła, że Mateusz bardzo zmizerniał od zeszłego roku. Zatroskana Maryla wyjaśniła jej, że mężczyzna miewał kłopoty z sercem. Maryla wyznała także, że ze względu na pogarszający się wzrok nie może już swobodnie czytać ani szyć. Wieczorem Ania poprosiła Mateusza, aby oszczędzał swoje siły, żałując, że nie jest chłopcem, którego chcieli zaadoptować. Mateusz odparł, że ani przez chwilę tego nie żałował i jest z niej dumny.



Żniwiarz, którego imię jest Śmierć
Kilka dni później Ania usłyszała krzyk Maryli. Wbiegła do domu i ujrzała Mateusza, bladego, stojącego w drzwiach z jakąś gazetą w dłoni. Po chwili osunął się na podłogę. Przybyły lekarz stwierdził, że zgon nastąpił nagle, spowodowany jakimś gwałtownym wzruszeniem. Okazało się, że w gazecie, która czytał Mateusz zamieszczona była wiadomość o bankructwie Banku Abbey w którym ulokowane były ich oszczędności. Ania czuła ogromny ból po stracie człowieka, którego tak bardzo kochała, lecz nie uroniła ani jednej łzy. Wyczerpana zmęczeniem i cierpieniem, zasnęła. Obudziła się w nocy i nagle przypomniała sobie dzień, w którym Mateusz wyznał, że jest z niej bardzo dumny. Dopiero wtedy rozpłakała się. Dwa dni później odbył się pogrzeb. Wkrótce życie na Zielonym Wzgórzu zaczęło toczyć się normalnym rytmem. Maryla poinformowała Anię, że nazajutrz w Carmody będzie sławny okulista i doktor Spencer poradził, aby zwróciła się do niego z prośbą o zbadanie wzroku.



Zakręt na drodze
Nazajutrz Maryla wybrała się do miasta, a Ania spędziła cały dzień w towarzystwie Diany. Wieczorem odprowadziła przyjaciółkę do domu i po powrocie na Zielone Wzgórze zastała Marylę, siedzącą w kuchni. Kobieta była tak przygnębiona, że Ania zaniepokoiła się. Okazało się, że okulista zalecił jej bezwarunkowo oszczędzać wzrok, ponieważ w innym przypadku za pół roku oślepnie. Po kolacji Ania udała się na facjatkę i usiadła przy oknie, płacząc w samotności. Do snu ułożyła się jednak spokojna, świadoma wyboru, jakiego dokonała. Kilka dni później Maryla poinformowała ją, że zamierza sprzedać Zielone Wzgórze. W sytuacji, kiedy groziła jej utrata wzroku nie była w stanie zająć się gospodarstwem. Wówczas Ania powiedziała, że zostaje na Zielonym Wzgórzu. Maryla uznała, że nie może wymagać, aby dziewczyna poświęciła dla niej swoje marzenia. Ania odparła, że postara się o posadę nauczycielki w Carmody i zamierza kształcić się w domu, by zaliczyć odpowiedni kurs Collegu.





strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -  - 10 -  - 11 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Ania z Zielonego Wzgórza - streszczenie w pigułce
2  Opisy przyrody w „Ani z Zielonego Wzgórza”
3  Wątki w „Ani z Zielonego Wzgórza”