Pewnego popołudnia pani Małgorzata zjawiła się na Zielonym Wzgórzu i poinformowała Anię, że Rada Szkolna Avonlea postanowiła powierzyć jej szkołę. Zaskoczona dziewczyna usłyszała, że Gilbert zrezygnował z posady, kiedy dowiedział się, że Ania zostaje na Zielonym Wzgórzu. Nazajutrz Ania wracała z cmentarza, gdzie złożyła wiązankę kwiatów na grobie Mateusza. W pobliżu ogrodu Blythe`ów usłyszała gwizdanie i po chwili ujrzała Gilberta. Na jej widok uprzejmie uchylił czapki i chciał odejść, lecz powstrzymała go, dziękując za zrzeczenie się posady nauczyciela na jej korzyść. Młodzieniec szybko ujął wyciągniętą ku niemu dłoń i spytał, czy teraz będą już przyjaciółmi. Ania roześmiała się, zapewniając, że już dawno wybaczyła mu i żałowała swego uporu. Gilbert odparł, że są stworzeni, by być przyjaciółmi, a Ania zbyt długo opierała się przeznaczeniu. Tego wieczora Ania stwierdziła, że życie jest piękne.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 -