Wszystkie jej utwory są wyrazem protestu przeciwko niesprawiedliwości społecznej oraz tyranii. Wypełnione są patriotyzmem, liryzmem i sentymentalizmem, przepełnia je miłość i szacunek do poezji ludowej oraz – co zaskakuje – do romantyzmu, symbolizmu, parnasizmu i tradycji biblijnej, np. w Z mojej Biblii (seria IV Poezji, 1896), w zbiorach Linie i dźwięki (1897), Italia (1901), Nowe pieśni (1905), Głosy ciszy (1906).
Literacka pozycja Marii Konopnickiej w drugiej połowie XIX wieku przeczy tezie o niepopularności poetów w pozytywizmie. Jest autorką najpiękniejszych, a zarazem najbardziej dosadnych polskich wierszy: Rota, Tęsknota, Noc, Kubek, Wolny najmita. Jak trafnie pisze autorka książki Pozytywiści i inni, Grażyna Borkowska: Konopnicka wybrała dla siebie szczególną rolę, bardzo ambitną – i zarazem niewdzięczną. Nie szukała własnego języka poetyckiego, przywoływała potrzaskany przez historię i przełomy duchowe schyłku wieku – kanon literatury. Trzy elementy pełnią w tym kanonie rolę pierwszorzędną: antyczne (…) źródła europejskiej cywilizacji i sztuki, duchowość chrześcijańska i idea romantycznej wolności ludów.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -