Trudno pisać o twórczości Tetmajera, jako o ciągu przemian, są one o wiele mniej wyraźne niż u innych poetów. Tradycyjnie dzieli się ją na trzy etapy:
1) etap wczesny (obejmuje dwie pierwsze serie Poezji)
2) etap dojrzały (serie III, IV i V)
3) etap późny (serie VI, VII, VIII) – najsłabszy, wtórny
Nie od początku poezja Tetmajera naznaczona była dekadencką postawą. Jeszcze w czasie krakowskich studiów poeta pozostawał pod wpływem ówczesnych haseł społecznych, przekonań światopoglądowych i wzorców literackich. Pamiętajmy, że był to wciąż czas działalności poetów pozytywistycznych – Konopnickiej i Asnyka. Naiwne odbicie tych haseł dał w debiutanckim poemacie prozą Illa. Młody poeta nie ukrywał też swojej fascynacji literaturą romantyczną, napisał wiersze poświęcone Mickiewiczowi, Kraszewskiemu. Jednak po szybkiej recepcji haseł pozytywistycznych nastąpiła ich całkowita negacja, czego wyrazem jest już pierwsza seria Poezji. Tu poeta wyznacza elementy modernistycznej świadomości: odrzucenie wartości i ideałów poprzedników, zniechęcenie do świata i ludzi, akceptacja bierności, pesymizm i melancholia oraz estetyzm – przekonanie, że wartość dzieła sztuki przesądza o ostatecznej ocenie postawy życiowej i twórczości artysty. Druga seria poezji niesie ze sobą już ton typowo dekadencki, to stąd pochodzą sławne wiersze-manifesty „Eviva l’arte”, „Hymn do Nirwany”, „Koniec wieku XIX”. Główne zagadnienia, jakie poeta poruszył w wierszach z tego tomu to młodopolskie przeżycie pokoleniowe: utrata wiary i wartości, miłość oraz pejzaż tatrzański ujęty w impresjonistycznej poetyce. Poeta pozostanie wierny tej tematyce w kolejnych wydawanych zbiorkach. Szczyt swoich poetyckich możliwości osiągnął w trzeciej serii Poezji, mamy w tym tomie do czynienia zarówno z symbolizmem, jak i impresjonizmem, natomiast dekadentyzm otrzymał tu swój najsubtelniejszy, najbardziej wyrafinowany wyraz. Kolejne tomy przynoszą warianty tych samych tematów – często znacznie słabsze artystycznie.
W swojej twórczości poetyckiej Tetmajer wiernie realizował Verlaine’owski postulat „De la misique avant toute chose..” („Muzyki ponad wszystko”), co niekoniecznie zawsze korzystnie wpływało na artystyczną wartość utworów, czasem prowadziło do monotonii i nudy. Jednak poeta jest również autorem takich arcydzieł „muzycznej” poezji, jak „Melodia mgieł nocnych (Nad czarnym Stawem Gąsienicowym)”. W swoich utworach dążył również to syntezy sztuk: słowa, plastyki i muzyki. Obok osławionych nastrojowych opisów Tatr, znajdziemy w jego tomikach również impresjonistyczne opisy włoskiego morza. To w opisach pejzaży poeta daje dowód umiejętności uchwycenia najbardziej subtelnych przemian, płynnych ruchów, delikatnych zjawisk świetlnych. Liryka tatrzańska to najcenniejsza i najbardziej aktualna spuścizna po poeci.
Lirykę o wymowie dekadenckiej cechuje inny, ponury, ciemny nastrój. Podmiotem tych wierszy jest pesymista i melancholik, który manifestuje swoje zniechęcenie do życia i swoją niewiarę. Charakteryzuje go postawa ucieczki w nirwanę, sztukę, bądź hedonistyczne doznania. Jako autor licznych erotyków, Tetmajer stał się odnowiciele tego gatunku lirycznego. Zerwał z romantyczną konwencją, traktującą miłość jako „domenę ducha i serca”, a skupił się na eksponowaniu fizycznego aspektu przeżyć miłosnych. Jego erotyki opisują miłość zmysłową, dają sugestywny opis ciała kobiecego w czasie aktu seksualnego. Z drugiej strony takie utwory jak „Hymn do miłości”, świadczą, że miłość - podobnie jak nirwana - to również źródło „niepamięci własnego istnienia”, „bezwiedzy”.
Doskonałym narzędziem do oddania niepokojów jednostki cierpiącej na „chorobę wieku” okazał się symbolizm. Budując obrazy przesycone ponurą nastrojowością takie, jak „Na Anioł Pański”, mnożył powtórzenia, powracał wciąż do tych samych motywów: skargi, rozpaczy, przygnębienia, samotności. Jak inni młodopolanie dokonuje reinterpretacji obecnych w kulturze symboli np. postaci Chrystusa. Wiersze symbolistyczne ukazują Tetmajera również jako metafizyka („Na szczycie”).
Innym ważnym gatunkiem w twórczości Tatmajera jest sonet. W autotematycznym wierszu pt. „O sonecie” wyznaje:
Lubię sonetu trudną, misterną budowę;
zda mi się, że mi kawał marmuru odkuto,
w którym swobodnie rzeźbić może moje dłuto
w rozmiarach wiecznie jednych kształty coraz nowsze.
Mloda polska to okres istnej sonetomani, sonet związany zarówno z symbolizmem, jak i parnasizmem, stał się ulubionym gatunkiem modernistów. Tetmajer ma na swoim koncie sto sonetów ułożonych w starannie skomponowane cykle. Do najsłynniejszych sonetów poety należą: „Nie wierzę w nic”, „W Kościeliskach w nocy”, „Danae Tycjana”.
Trzeba koniecznie jeszcze wspomnieć o wierszach balladowych inspirowanych folklorem Tatr i Podhala, których bohaterem są zbójnicy, a wśród nich najsłynniejszy – Janosik. Doskonałym przykładem stylizacji gwarowej są również „Listy Hanusi”, w których młoda, wrażliwa, góralska dziewczyna wyznaje miłość ukochanemu Jerzemu.
Twórczość prozatorska stanowi dużą, acz nie zawsze chlubną część dorobku Tetmajera. Do dziś czytana jest właściwie tylko proza tatrzańska, szczególnie zbiór gawęd, przypowieści, anegdot i legend góralskich - „Na skalnym podhalu”. Jako źródło inspiracji do napisania tego dzieła podaje się poza podhalańskim pochodzeniem Tetmmajera również jego spotkanie z Sewerynem Goszczyńskim – autorem „Dziennika podróży do Tatrów”. Całość, prezentująca świetnie opracowaną artystycznie gwarę podhalańską, wyszła w 1914 roku w wydaniu albumowym z rycinami Władysława Koniecznego oraz barwnymi reprodukcjami tatrzańskich obrazów Leona Wyczółkowskiego. Malarz ten był również redaktorem artystycznym tego niezwykłego przedsięwzięcia wydawniczego.
Warto wspomnieć jeszcze o „Końcu epopei” – książce, która w rozmachu historycznego opisu miała konkurować z „Popiołami” Żeromskiego.
Większość z powieści Tetmajera podejmuje typową problematykę modernistyczną, pozbawiona większej wartości artystycznej, dawno odeszła w zapomnienie. Podobny los spotkał twórczość dramatyczną autora „Końca wieku XIX”, która choć miewała dobre recenzje, nie wyróżniła się na tle epoki. Można tylko wspomnieć o „Rewolucji” – jednym z trzech ważnych dramatów o wydarzeniach lat 1905 -1907, dwa pozostałe (stanowczo przewyższające utwór Tetmajera) to „Kniaź Patiomkin” Tadeusza Micińskiego oraz „Róża” Stanisława Żeromskiego.