Chcąc wszystko naprawić postanowił porozmawiać z Radostem, Anieli zaś nakazał go unikać.
Scena 4 –
Aniela myślała o wyznaniu Gucia, iż kocha inną kobietę. Stwierdziła, iż tak gorące uczucie nie może być mistyfikacją.
Scena 5 –
Aniela wyjawiła Klarze powierzony jej przez Gucia sekret. Ta uznała, iż Gucio wzbudził w przyjaciółce pozytywne uczucia. Aniela stwierdziła jednak, iż nienawidzi mężczyzn serdecznie, nie może jednak zawieść pokładanych w niej nadziei, bo Gustaw jest w naprawdę trudnej sytuacji.
Aniela postanowiła sekret wyjawić jeszcze tylko swej matce. Rozmowę przerwało wejście Radosta. Na jego widok Aniela szybko wybiegła z pokoju. Gustaw, który się wkrótce pojawił, też szybko wyszedł. Radost zaczął go jednak gonić.
Scena 6 –
Radost prosił Gucia o wyjaśnienia. Ten wykręcał się, uznał bowiem, iż nie miało to żadnego znaczenia. Gdy stryj zaczął mimo to naciskać na odpowiedź, Gucio zagroził, że wyjedzie. Gdy Radost to usłyszał, szybko ustąpił.
Gustaw wyznał stryjowi, że Albin kocha Anielę, a tylko pozornie udaje, iż pragnie Klary. Gdy stryj pytał o to, jak idą starania o rękę Anieli, Gucio mówił o magnetyzmie serc i prosił o cierpliwość, bo z pewnością uda mu się zaprowadzić ukochaną przed ołtarz. Stryj na to przystał.
Akt 4 –
Scena 1 –
Gustaw zaczynał rozmawiać sam ze sobą. Jan zaś w tym czasie – na jego polecenie - owijał mu rękę chustką. Miało to wyglądać jak opatrunek, a było potrzebne Guciowi do dalszej intrygi.
Scena 2 –
Widząc, iż nadchodzi Albin, Gucio odesłał Jana.
Jak się okazało, Albin przyszedł, by prosić Gucia o radę – jak ma postępować wobec swej wybranki. Gucio wyznał, iż słyszał, jak Klara mówiła, iż kocha Albina. Obiecał mu, iż doprowadzi do ich ślubu, ale pod warunkiem, że przyjaciel będzie spełniał jego prośby i polecenia. Albin zgodził się bez namysłu. Zaczął się jednak wahać, gdy pierwsze polecenie od Gucia nakazało mu, by udawał miłość do kogoś innego. Albin stwierdził, iż miłości nie potrafi nikt udawać i nie jest to możliwe. W końcu zgodził się, by przez jeden dzień udawać obojętnego i nie wzdychać do ukochanej.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 -