Stary człowiek i morze - streszczenie krótkie
Stary człowiek i morze - streszczenie szczegółowe
Stary człowiek i morze - streszczenie krótkie
Stary rybak Santiago od 84 dni nie złowił żadnej ryby. Nazywany był przez to „salao” - pechowiec. Jedynym przyjacielem Santiago był Manolin - chłopiec, z którym od lat wypływał w morze. Młodzieniec miał jednak teraz zakaz łowienia ryb ze starcem w obawie, że pech przeniesie się na niego.
Santiago wypłynął w daleki, samotny połów. Jedną z przynęt chwycił wielki marlin. Santiago szybko przekonał się o ogromnej sile ryby, gdy ta zaczęła ciągnąć jego łódź.
Godziny mijały, a ryba nie słabła. Santiago odczuwał już głód, pragnienie i zmęczenie. Dłonie rybaka cierpiały zarówno od skurczów, jak i ran, które spowodował nagłym szarpnięciem marlin. Santiago był dla niego pełen podziwu. Uważał go za wspaniałe i mądre stworzenie.
Kiedy marlin wzbił się ponad lustro wody, okazało się, że jest większy od łodzi. Santiago zaczął wątpić w swoje siły. Z tego powodu zwrócił się z prośbą o pomoc do Boga.
Marlin zbudził starca ponownym wyskokiem z wody. Słaniający się ze zmęczenia Santiago zdołał przyciągnąć do siebie rybę i wbić harpun prosto w jej serce.
Po godzinie marlina zaatakował pierwszy rekin. Krew zwabiła kolejne rekiny. Santiago próbował walczyć, ale z każdym atakiem znikały kolejne fragmenty ryby. Santiago po raz pierwszy żałował, że złowił marlina.
Nękany przez kolejne rekiny Santiago poddał się dopiero, gdy nie miał już czym z nimi walczyć. Wiedział, że z jego ryby został już tylko szkielet. Skrajnie zmęczony, wrócił do domu po dwóch dniach na morzu.
Manolin jako jedyny rozumiał dramat Santiago. Chłopiec uzmysłowił rybakowi, że pomimo porażki, pokonał największego marlina, jakiego w życiu widział. Chłopiec obiecał, iż od tej pory zawsze będą pływać razem.
Stary człowiek i morze - streszczenie szczegółowe
Akcja utworu rozgrywa się u wybrzeży Kuby w ciągu czterech dni września – miesiąca huraganów, „w którym przychodzą wielkie ryby”. Opowiadanie to ma bardzo prostą fabułę.
„Jest nią historia starego rybaka mieszkającego na wschodnim wybrzeżu Kuby i łowiącego ryby w Golfsztromie. Stary rybak nie złowił od dawna żadnej ryby, mija właśnie osiemdziesiąty czwarty dzień jego niepowodzeń, gdy wypływa ponownie na połów. Tym razem postanawia jednak wypłynąć daleko poza zwyczajowo przyjętą przez miejscowych linię przybrzeżnych wód, postanawia popróbować szczęścia w niebezpiecznym oddaleniu od ludzi i od ich spraw. Tam poszukuje swego celu – wielkiej ryby.”(„Ernest Hemingway”, Maciej Szybist)
strona: - 1 - - 2 - - 3 -