Gdańsk kreślony jest jako przestrzeń mityczna. Stanowi on tu pewną figurę – Wolne Miasto Gdańsk, jedyne w swoim rodzaju miasto, gdzie styka się ze sobą triada kulturowa: niemiecka, kaszubska i polska. Gdańsk zraniony przez wojnę, dźwigający się z doświadczeń 1939 – 1945, ale również miejsce, gdzie rodzi się pewna formacja kulturowa: formacja ludzi związanych z kinem, muzyką i teatrem, Sopot i Teatrzyk Bim-Bom, molo, Agnieszka Osiecka, Krzysztof Komeda, Roman Polański, bikiniarze i jazz – to jest właśnie ten czas. Czas oranżady w krachlach, kina propagandowego i dixielandu. Gdańsk to również schron dla życiowych rozbitków, przesiedleńców, uciekinierów. Jednym z nich jest Abram Weiser, opiekun tytułowego bohatera.
Jednak w powieści nie samo miasto jest punktem odniesienia. Bardzo ważne są tu miejsca odkryte przez bohaterów w czasie wakacyjnych zabaw i wędrówek. Oczy otworzy dzieciom ich kolega, Dawidek. To on poprowadzi ich uliczkami, wskaże ważne z historycznego punktu widzenia miejsca. Huelle prowadzi narrację tak, że niemalże dotykamy podwórka, nasze oczy prześlizgują się po niszczejących kamienicach, wspinają się po schodach, zaglądają do wspólnej łazienki i latryny na piętrze. Narracja powoduje, że czytelnikowi wyostrzają się zmysły, że czuje na sobie pył podwórka, bezlitosny upał, przypomina sobie młodzieńcze smaki. Słowem – sposób opowiadania ma charakter zmysłowy. Mamy wrażenie, jakbyśmy wjeżdżali w przestrzenie z kamerą, bezpardonowo podglądali mieszkańców, rejestrowali życie ludzi w latach pięćdziesiątych.
strona: - 1 - - 2 -