Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Weiser Dawidek został opisany jako niewielki, chudy, drobny wręcz chłopiec o rudych włosach i przygarbionych plecach. Miał bardzo bladą, chorobliwie białą skórę, z którą kontrastowały ogromne, ciemne, szeroko otwarte oczy. Narrator podkreśla już na początku powieści, że Weiser swoją fizycznością sugerował przestrach, jakby się wiecznie czegoś bał. Przypominał ofiarę, proszącą się o karę. Innym razem narrator wspomina, że Dawidek przypominał motyla. Jak widać, nie tylko imię i nazwisko wskazują na żydowskość chłopca, ale i fizyczność: rude włosy bardzo często odbierano jako żydowskie piętno (np. w powieści Michała Choromańskiego „Zazdrość i medycyna”), ale dają też one sygnał do innego czytania tego symbolu. Osobę z marchewkowatymi włosami uważano w społeczeństwie jako złodzieja, oszusta, kłamcę. Istnieje też inna strona: rudzi byli postrzegani również jako dziwacy, jednostki tajemnicze, niepoznawalne. W przypadku tej historii mamy do czynienia chyba z drugą opcją.

Żydowskość Weisera nie opiera się jedynie na wyglądzie. Wiemy też, że chłopiec był sierotą, którym zajął się Abram Weiser, krawiec (często spotykany zawód u Żydów). Nie sposób ustalić, czy Abram Weiser był dziadkiem Dawidka (choć dziecko nosi jego nazwisko), ale wiadomo, że miał status prawnego opiekuna. W toku prywatnego śledztwa po latach przeprowadzonego przez Pawła, dowiadujemy się, że Dawidek urodził się 10 września 1946 roku w Brodach, w ZSRR. O rodzicach ani słowa. Mieszkał razem z panem Abramem w kamienicy pod numerem jedenastym, na pierwszym piętrze.

Wśród równieśników (ma 12 lat) odbierany jest jako nieśmiały ciamajda, milczący i nie biorący udziału w zabawach. Stoi niejako w opozycji do reszty: oni się bawią, korzystają z uroków młodości, a on się temu przygląda. Nikt nie wie, jakimi umiejętnościami dysponuje. O jego inności świadczy nie tylko wygląd chorowitego słabeusza, ale fakt, że Weiser nie chodzi na religię i nie uczestniczy w pochodach ku czci władzy. Jest jedynym takim uczniem, co budzi domysły dzieci. Z biegiem czasu Weiser odsłoni przed czwórką towarzyszy drugą stronę swojej osobowości: wykluje się z niego zaklinacz zwierząt, znawca historii Gdańska i okolic, entuzjasta poniemieckich rekwizytów, piroman, szaman wręcz... To wrażenie zostanie spotęgowane przez moment, gdy narrator z przyjaciółmi po raz pierwszy ujrzał Weisera. Stało się to w czasie procesji Bożego Ciała, kiedy drobna postać Dawidka wyłoniła się z kadzidlanego dymu. Po prostu im się objawił. Narrator notuje, że „Weiser sprawiał wrażenie, jakby czekał na nich od zawsze.”

Ten żydowski chłopiec będzie dozował wiedzę na swój temat. Towarzysze wiedzą o nim tyle, na ile on im pozwala. Do końca pozostanie tajemnicą. A wachlarz umiejętności rozwija stopniowo: zna historię miasta, posiada kolekcję znaczków niemieckich, uskakuje przed pędzącą lokomotywą w ostatniej chwili, obserwuje samoloty tuż przed wylądowaniem, potrafi posługiwać się bronią, świetnie strzela, bardzo dobrze gra w piłkę – te męskie, brawurowe niekiedy zachowania przeczą jego fizyczności słabeusza. I to właśnie on wędruje z Elką na pas startowy, by obserwować lądujące i startujące samoloty. Jednakże w gruncie rzeczy Weiser wprowadza Elkę pośrednio w sferę erotyki, czego symbolem jest zadarta wysoko czerwona sukienka w scenach na lotnisku.



Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Weiser Dawidek - streszczenie
2  Pozostali bohaterowie
3  Czas i miejsce akcji