Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
Następnego dnia chłopiec stanął przed sądem u wójta. Wójt i ławnicy nie chcieli sądzić, jak złodzieja, dziesięcioletniego Janka, który był wychudzony, wystraszony i nic nie rozumiał. Postanowili, że wychłoszcze go stójką Stach, żeby chłopiec dostał nauczkę i więcej nie kradł. Stach wziął Janka do stodoły i zaczął go bić. Chłopiec początkowo wołał
Matulu! matulu!,
ale w miarę bicia jego okrzyki cichły.

Matka zabrała pobite dziecko i zaniosła je do domu, bo chłopiec nie mógł iść. Janko leżał na tapczanie dwa dni, a trzeciego zaczął konać. Umierający chłopiec wsłuchiwał się po raz ostatni w odgłosy wsi, które dochodziły przez okno i w śpiew przechodzących dziewcząt wiejskich. Chwilę przed śmiercią Janko pyta się swojej matki:
Matulu! Pan Bóg mi da w niebie prawdziwe skrzypki?
Matka odpowiada synkowi, że Bóg da mu upragniony instrument i wybucha płaczem. Janko umiera.



Do dworu wracają państwo z Włoch. W rozmowie zachwycają się pięknem tego kraju i tym, że jest tam wielu utalentowanych ludzi, których można wspierać w rozwoju ich talentu.



strona:   - 1 -  - 2 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Problematyka i wymowa utworu
2  Charakterystyka Janka Muzykanta
3  Znaczenie tytułu, czas i miejsce akcji