Dzięki temu etap oświecenia wyłania się z etapu oczyszczającego, a człowiek z czasem coraz mniej odczuwa ciężar zwalczania grzechu. Wewnętrzne światło oświeca jego uczynki, pozwalając dostrzegać całe dobro świata, stworzonego przez Boga. W ten sposób zmierza ku ostatniemu etapowi drogi – zjednoczeniu z Bogiem. Zjednoczenie to następuje poprzez kontemplację Boga i wypływającej z niego miłości. Konstytucja „Lumen gentium”, wyjaśniając uczestnictwo w królewskim posłannictwie Chrystusa, ułatwia zrozumienie istoty zjednoczenia człowieka z Bogiem w życiu doczesnym. Zjednoczenie następuje wtedy, gdy człowiek we wszystkim i poprzez wszystko obcuje z człowiekiem.
WOLNOŚĆ I ODPOWIEDZIALNOŚĆ
7. O właściwe używanie wolności
Po upadku systemów totalitarnych i odzyskaniu wolności przez społeczeństwa pojawił się problem użycia wolności. Sytuacja stała się niebezpieczna, ponieważ użycie wolności usiłuje się abstrahować od kodeksu etycznego, odsuwając uwagę człowieka od odpowiedzialności moralnej. Opinia publiczna skupia się przede wszystkim na samym pojęciu wolności. Zalecanie, by wolność wykorzystywać wyłącznie według własnych osądów, jest niszczące i przybrało formę liberalizmu prymitywnego.
W działaniu człowieka władze duchowe dążą ku syntezie, w której główną rolę pełni wola. Człowiek, pragnący dobra, wybiera je, lecz jednocześnie musi być odpowiedzialny za swój wybór. Można wyróżnić trzy odmiany dobra: dobro godziwe (bonum honestum), dobro użyteczne (bonum utile) oraz dobro przyjemne (bonum delectabile). Określone dobro staje się celem działania człowieka. Za działanie słuszne należy uznać takie, które zmierza ku osiągnięciu dobra godziwego. W przypadku dobra użytecznego człowiek skupia się na pozyskaniu korzyści. Pojawia się tu problem odpowiedzialności moralnej i czasami bonum utile można uznać za godziwe, jeśli godziwy jest cel działania jednostki.
Utylitaryzm nowożytny, zakładający, że człowiek dąży przede wszystkim do korzyści własnej bądź grupy, do której przynależy, zapomniał o najpełniejszym wymiarze dobra, jakim jest dobro godziwe. Z kolei pojęcie bonum delectabile istniało także w tradycji arystotelesowsko-tomistycznej i wynikało z założenia, że człowiek osiągający dobro godziwe, odczuwał radość. Tomizm określił na nowo definicję dobra przyjemnego, podkreślając, że jest ono dobrem i celem samo dla siebie. Utylitaryzm natomiast podkreślał, że człowiek powinien w działaniach szukać głównie przyjemności, a nie godziwości. Ważna stałe stało się założenie maksimum przyjemności dla największej liczby osób. Z etyką utylitaryzmu polemizował Immanuel Kant. Zauważył on, że skupianie się człowieka na przyjemności zagraża istocie moralności. Zakwestionował równoczesne występowanie przyjemności i użyteczności. Właściwe użycie wolności jest ściśle powiązane z ludzkim pojęciem dobra i zła. Człowiek, posiadający wolną wolę, może czynić dobrze lub źle, lecz jego wola bywa niekiedy omylna.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 - - 12 - - 13 -