Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
Zło

Definiując pojęcie zła Ojciec Święty odwołał się do filozofii świętego Augustyna i świętego Tomasza, którzy zakładali, że zło jest zawsze brakiem czegoś dobrego. Zło jest więc niedostatkiem dobra, lecz nigdy nie występuje przy całkowitej jego nieobecności, ponieważ zło nie potrafi całkowicie wyniszczyć dobra. Analizując dzieje ludzkości na przestrzeni wieków, można odnaleźć potwierdzenie tej tezy – zło i dobro zawsze koegzystują obok siebie, a miarą, wyznaczoną złu przez Boga, jest odkupienie.

Wolność

Pojęcie wolności należy rozpatrywać w odniesieniu zarówno do jednostki, jak i zbiorowości. Oznacza ona możliwość swobodnego używania własnej woli, a właściwie użycie wolności wiąże się z ludzkim pojmowaniem dobra i zła. Jeśli jednostka podejmuje działania korzystne, to jednocześnie wpływa pozytywnie na siebie oraz swoje otoczenie. Z kolei złe wybory prowadzą do rozprzestrzeniania się zła w człowieku i środowisku, do którego przynależy. Nowe pojmowanie znaczenia wolności w czasach współczesnych sprawia, że pojęcie to coraz bardziej traci swój wymiar etyczny, człowiek nie poczuwa się do moralnej odpowiedzialności za swoje wybory. Należy jednak pamiętać, że z wolnością zawsze łączy się zagadnienie odpowiedzialności, a wolność jest zadana człowiekowi przez Boga i urzeczywistnia się wyłącznie poprzez prawdę.

Patriotyzm

Pojęcie patriotyzmu należy rozpatrywać jako wartość moralną. Ewangelicznie powiązane jest z czwartym przykazaniem Dekalogu – „czcij ojca i matkę swoją”, co wynika z pojmowania ojczyzny jako ojcowizny. Patriotyzm można określić jako umiłowanie wszystkiego, co ojczyste, nie tylko historii, tradycji, języka, ale także krajobrazu czy też dzieł wielkich rodaków. Szczególną próbą patriotyzmu staje się zagrożenie dobru ojczyzny.

Zamach na Jana Pawła II


Ostatnia rozmowa, zapisana w „Pamięci i tożsamości”, dotyczy zamachu na Ojca Świętego, który był najtragiczniejszym wydarzeniem w czasie trwania jego pontyfikatu.

W dniu 13 maja 1981 roku podczas audiencji generalnej na placu przed Bazyliką świętego Piotra, Jan Paweł II odbywał zwyczajową przejażdżkę pośród zebranych na modlitwie wiernych. Dokładnie o godzinie 17:19 rozległy się strzały. Papież bezwładnie osunął się na ręce towarzyszących mu w samochodzie osób, a radość wiernych zamieniła się w krzyk rozpaczy i przerażenia.

Zamachowiec, Mehmet Ali Agca, oddał trzy strzały z odległości niespełna dwóch metrów, raniąc Ojca Świętego w brzuch, prawy łokieć i wskazujący palec lewej ręki. Papieski samochód opuścił plac i odjechał do watykańskiej przychodni. Osobisty lekarz papieża stwierdził, że obrażenia są poważne, a dodatkowym problemem była duża utrata krwi. Jan Paweł II został przewieziony do rzymskiej kliniki Gemelli. W drodze do szpitala stracił przytomność. Na miejscu podjęto decyzję o natychmiastowej operacji, która trwała prawie sześć godzin. W trakcie zabiegu okazało się, że Ojciec Święty odniósł liczne obrażenia wewnętrzne. Pierwsze rokowania były jednak pozytywne, choć istniało duże ryzyko wystąpienia równie niebezpiecznych komplikacji pooperacyjnych, które mogły wystąpić po tak poważnym zabiegu chirurgicznym.

W pięć dni po zamachu papież, za pośrednictwem Radia Watykańskiego, odmówił modlitwę i wygłosił krótkie przemówienie:
„Jestem szczególnie bliski dwóm osobom, zranionym wraz ze mną oraz modlę się za brata, który mnie zranił, a któremu szczerze przebaczyłem. Zjednoczony z Chrystusem, Kapłanem-Ofiarą, składam moje cierpienie w ofierze za Kościół i świat. Tobie, Maryjo, powtarzam: Totus Tuus ego sum”.
Leczenie ostatecznie zakończyło się w połowie sierpnia, lecz rany, odniesione w zamachu, rzutowały na stan zdrowia Ojca Świętego przez kolejne lata jego życia.

Policja włoska i prokuratura wkrótce po zamachu i schwytaniu Agcy rozpoczęła śledztwo, które miało wyjaśnić wszelkie aspekty próby zabicia Ojca Świętego. W trakcie dochodzenia zamachowiec, 23-letni Turek, wielokrotnie składał sprzeczne zeznania lub odmawiał udzielania odpowiedzi. W wyniku procesu, który zakończył się 22 lipca 1981 roku, sąd rzymski skazał Agcę na karę dożywotniego pozbawienia wolności. W dwa lata później doszło do szeroko komentowanego w świecie spotkania zamachowca z papieżem, który odwiedził go w więzieniu.

Pomimo pojmania zamachowca i skazania go na dożywocie, już w trakcie przeprowadzanego śledztwa pojawiły się wątpliwości, które po części nie zostały wyjaśnione do dziś. Dotyczyły one przede wszystkim prawdziwych przyczyn i mocodawcy Agcy. W wyniku licznych dochodzeń, prowadzonych przez włoski wymiar sprawiedliwości oraz tajne służby wielu krajów, wyłonił się obraz wzajemnych powiązań i zależności pomiędzy Mehmetem Ali Agcą a wywiadem bułgarskim i radzieckim. Ostatecznie z braku dowodów dalsze dochodzenia zostały zaniechane.

strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij




  Dowiedz się więcej
1  Pamięć i tożsamość. Rozmowy na przełomie tysiącleci - streszczenie