„tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje”
Porównanie zdarzeń nieważnych do krowy jest zarówno deprecjonujące, jak i zabawne. W tej strofie, kończące się opisem bolesnego stanu, „kiedy myślimy o kimś zostając bez niego”, wyczuwalna jest pełna identyfikacja podmiotu z opisywanymi emocjami, odczuciami. I właśnie z tego jednostkowego, ale jednocześnie będącego udziałem każdego człowieka, doświadczenia podmiot wyprowadza ogólne wnioski o potrzebie kochania „już”, a nie „potem”. Dzięki takiej konstrukcji „złote myśli” z tego wiersza nie wydają się banalne, odbiera się je jako szczerą, serdeczną radę, opartą na doświadczeniu konkretnego człowieka.
Śpieszmy się - Jan Twardowski
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego.
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwsza.