Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
Minęło kilkanaście dni. Don Kichot w tym czasie był spokojny i nie opuszczał domu. W tajemnicy jednak namówił pewnego wieśniaka, Sanczo Pansę, aby został jego giermkiem i kazał mu zaopatrzyć się we wszystko, co będzie im potrzebne podczas podróży. Pewnej nocy obaj mężczyźni bez pożegnania opuścili wiosnę i wyruszyli w świat.

Pewnego dnia Don Kichot i Sanczo Pansa wdali się w bójkę z podwodnikami, którzy obili kijami Rosynanta, atakującego ich kobyły. Bardzo szybko zostali powaleni na ziemię i pobici. Po sromotnej porażce giermek wsadził pana na swojego osła i zawiózł go do pobliskiej karczmy, gdzie opatrzyły go żona oberżysty, jej córka i służąca, Maritornes. W nocy służka, umówiona na schadzkę z mulnikiem, zakradła się do izby i błądząc w ciemnościach, wpadła wprost w ramiona rycerza. Mulnik, słysząc namiętne szepty hidalga, rzucił się na niego. Bójkę między mężczyznami zakończył dowódca łuczników, który również nocował w gospodzie. Nazajutrz Don Kichot przygotował cudowny balsam przywracający siły. Sanczo Pansa, po wypiciu specyfiku, osłabł tak bardzo, że nie mógł ustać na nogach. Rycerz pomógł mu wsiąść na osła i podziękował oberżyście za gościnę. Kiedy jednak mężczyzna zażądał zapłaty, poczuł się obrażonym i odjechał, zostawiając giermka. Ludzie, przebywający w gospodzie, pochwycili Pansę i zaczęli podrzucać go na rozciągniętej kołdrze. Po jakimś czasie uwolnili go, a Sanczo czym prędzej opuścił zajazd, zadowolony, że nie musiał zapłacić za nocleg.

Jakiś czas później noc zastała rycerza i jego giermka w drodze. Szukali właśnie jakiejś karczmy, gdy w oddali dostrzegli poruszające się światła. Wkrótce okazało się, że w ich stronę zbliża się kondukt żałobny. Don Kichot zażądał wyjaśnienia, kim są żałobnicy i dokąd zmierzają. W odpowiedzi usłyszał, że nie mają czasu na rozmowę. Słowa te uraziły rycerza. Strącił kopią z wierzchowca jednego z mężczyzn, a pozostali uciekli w popłochu w pola. Żałobnik upadając, złamał nogę. Hidalgo, pragnąc naprawić wyrządzoną mu krzywdę, pomógł mu wsiąść na muła, a Sanczo poinformował nieszczęśnika, że miał do czynienia z Rycerzem Posępnego Oblicza. Przydomek ten tak bardzo spodobał się Don Kichotowi, że postanowił od tej pory go używać.

Pewnego dnia Don Kichot dostrzegł w oddali jakiegoś mężczyznę, który miał na głowie błyszczący niczym złoto przedmiot. Przekonany, że ma przed sobą rycerza z hełmem Mambrina, o którym od dawna marzył, ruszył na niego z wyciągniętą kopią. Przerażony mężczyzna zeskoczył z osła i uciekł, gubiąc miedzianą miskę, którą osłonił przed deszczem kapelusz. Hidalgo z dumą podniósł zdobycz i nałożył na głowę, wzbudzając śmiech Sanczo Pansy.

Jakiś czas później na drodze pojawiła się grupa galerników, prowadzona przez strażników. Don Kichot, uznając, że skazańcy zasługują na wolność, przepędził wartowników, a następnie oswobodził z kajdan więźniów. W zamian za pomoc poprosił, aby udali się do Dulcynei i opowiedzieli jej o jego zasługach. Galernicy odmówili, wyjaśniając, że muszą uciekać przed pościgiem, co jednak nie przekonało rycerza. Kiedy chciał zmusić ich do udania się do Toboso, obrzucili go kamieniami, strącając z Rosynanta i odeszli. Po niefortunnej przygodzie Don Kichot i Sanczo Pansa ukryli się w górach Sierra Morena. W czasie, gdy spali, jeden z uwolnionych rzezimieszków ukradł osła, należącego do giermka. Rycerz, widząc rozpacz sługi, obiecał podarować mu trzy osiołki, które miał w domu. Wędrując po górach, dotarli do samotnej skały. Hidalgo uznał, że miejsce to doskonale nadaje się do odbycia pokuty. Napisał list do ukochanej, rozkazał Sanczo, aby zawiózł pismo do Toboso, a sam pogrążył się w melancholii.

Tymczasem Pansa, jadąc do wioski, spotkał przyjaciół Don Kichota, którzy wyruszyli na jego poszukiwania. Mężczyźni oddalili się we wskazanym kierunku, mając nadzieję, że podstępem zmuszą rycerza do powrotu do domu. W czasie podróży spotkali Dorotę, która usłyszawszy o szalonym hidalgo, postanowiła im pomóc. Po jakimś czasie dołączył do nich giermek i zaprowadził pod skałę, gdzie jego pan pokutował. Sanczo Pansa przekazał mu wiadomość od Dulcynei, błagając, aby posłuchał rozkazu damy serca i zawrócił do Toboso. Rycerz jednak nie chciał go słuchać, twierdząc, że najpierw musi zdobyć sławę i zamierzał wyruszyć w dalszą podróż. Wówczas z ukrycia wyszła Dorota, przebrana w kosztowną suknię. Upadła na kolana, prosząc Don Kichota, by pomógł odzyskać jej królestwo. Hidalgo obiecał, że pokona olbrzyma, który zawłaszczył jej kraj.

Niespodziewanie w jednym z towarzyszy księżniczki rozpoznał swego przyjaciela, proboszcza. Ksiądz wyjaśnił mu, że w czasie podróży do Sewilli został napadnięty i w ten sposób znalazł się w górach. Natychmiast wyruszyli w drogę do królestwa pięknej Doroty. Na postoju do rycerza podbiegł jakiś chłopak i rozpłakał się, wyjaśniając, że jest parobkiem, którego swojego czasu mężczyzna obronił przed pracodawcą, który pomimo jego zakazu pobił go. Hidalgo chciał pomścić krzywdę pachołka, lecz Dorota przypomniała o danym jej słowie. Rozgoryczony wyrostek odszedł, przeklinając błędnych rycerzy.

strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij




  Dowiedz się więcej
1  „Don Kichote” - streszczenie szczegółowe
2  Don Kichot z Manczy - charakterystyka
3  Dulcynea z Toboso - charakterystyka