Rodzice Miziołka dostali telegram od Steni, której nikt nie znał. Jednak kobieta nie przyjechała. Zaczęły się Wiosenne Porządki i przeglądanie garderoby przez Mamiszona. Postanowiła uszyć sobie sukienkę z różowego materiału w zielone słonie. Po uszyciu Papiszon stwierdził, że suknia nadaje się na działkę do pielenia marchewki. W weekend Mamiszon zrobił papiloty z zeznania podatkowego męża, co bardzo go zdenerwowało. W końcu marca mama skończyła wypisywać kartki noworoczne. Była bardzo zbulwersowana, gdy zobaczyła, że Papiszon gra z Miziołkiem w scrabble bez zachowania zasad ortografii. Stwierdziła, że nie zna się na wychowaniu dzieci.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 - - 12 - - 13 -