W poniedziałek rodzina była z wizytą u Kornelii, którą mama nazywa osobą niekonwencjonalną. W szkole Piroman stwierdził, że ma zdolności hipnotyczne i zaczął przyjmować chętnych na kurs hipnozy. Klasówka z matematyki nie odbyła się z powodu pęknięcia rury, a z biologii została odwołana. Niezadowolony z lufy z fizyki Pasibrzuch naderwał Piromanowi ucho. Mamiszon uwierzył we wróżbę z jakąś pikową damą kręcącą się wokół jej męża i doszło do awantury. Papiszon zakazał uprawiania w domu jakiejkolwiek metafizyki. W dniu Wszystkich Świętych rodzina wybrała się na Powązki. W Zaduszki Kaszydło zapaliło na grobie pochowanego wróbelka znicz i ułożyło kwiatki.
Ogryzek przeziębił się na spacerze, a mama zaczęła studiować „Skrócony kurs weterynarii”. Rodzice Klaksona powiedzieli, że nie chcą żadnego zwierzęcia, które gubi sierść, jest szczurem, szczeka i siusia. Klakson stwierdził, że jedynie wąż spełnia te warunki i kupił zaskrońca, którego nazwał Napoleon. Rodzice nie byli zadowoleni, więc Klakson ukrył węża w piwnicy pani Wróblowej. Gdy wąż zniknął chłopcy musieli przekopać całą piwnicę (w tym ziemniaki i koks). Napoleon znalazł się. Mama pochwaliła Miziołka, ze wysprzątał sąsiadce piwnicę. Papiszon miał problemy z dentystą i tylko dzięki stanowczości żony chodził na wizyty.
Do rodziców Miziołka przyjechało wujostwo z Włocławka z dwójką dzieci - Weroniką i sześcioletnim Damiankiem, który nigdy nie śpi. Małe Potwory szybko znielubiły Damianka, który zrobił rewolucję wśród ich zabawek. Wujek przyjechał w poszukiwaniu komputera, jednak nie mógł znaleźć odpowiedniego. Damianek wkroczył do pokoju Papiszona, który go wyprosił. Atmosfera zrobiła się napięta i rodzina przeniosła się do wujka Bronka. W sobotę rodzice wzięli Miziołka z siostrami na duże lody. Piroman dzięki zbieraniu opakowań od batonów wygrał wodne łóżko.
W szkole pojawiła się nowa nauczycielka od polskiego. Przezwano ją Przydawką. Postanowiła wystawić sztukę – wybrano „Calineczkę”. Piroman przyszedł do szkoły z irokezem i trafił do dyrektora. Klakson rozchorował się na grypę i Miziołek przejął jego rolę Chrząszcza. Beata pochwaliła jego grę. W domu popsuł się telewizor i rodzina szuka zastępczych sposobów spędzania czasu. W szkole trwają próby. W niedzielę na drzwiach Miziołka ktoś napisał Szczebrzeszyn. Przedstawienie okazało się kompletną klapą a publiczność wyśmiała aktorów, zaś Pasibrzuch pobił się z łobuzem – Mirotą. Przydawka ogłosiła konkurs poetycki. Miziołek napisał najdłuższy utwór w klasie, jednak wygrał Zarazek, bo napisał utwór pełen lizusowskich kłamstw. Miziołek postanowił, że będzie codziennie pisał wiersz, a w przyszłości dostanie Nobla.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 - - 12 - - 13 -