Niania odebrała list o niemożliwości dostarczenia wiadomości do rodziców Niny. Po posiłku małą alchemiczka postanowiła wrócić do pracy i szkolić się w formułach alchemicznych mogących posłużyć przeciw Karkonowi. Stworzyła miksturę dodającą sił, a także blokującą złe dusze. Wpadła też na pomysł, by z Szóstego Księżyca sprowadzić Pąpusia Mydlinka, który dodawał odwagi. W tym celu skontaktowała się z Etereą – Matką Alchemii. Dzięki jej instrukcjom Ninie udało się przywołać na Ziemię zwierzątko. Pąpuś przywitał się z dziećmi i Maxem. Był szczęśliwy i wytwarzał bańki mydlane. Nina zabrała przyjaciół do ogrodu by zażyć miksturę z miedzi. Dzięki temu stali się hardzi i niezwyciężeni. Ukryli Pąpusia pod prześcieradłem i ruszyli w stronę willi złego hrabiego. Wciąż byli obserwowani przez Aldo i Barbessę. Łódką podpłynęli do tajnego przejścia w podziemnym tunelu. Dzięki Taldomowi mur się rozstąpił i weszli do groty. Zostali zaatakowani przez jadowite myszy. Nina walczyła z nimi używając Taldomu. Zwierzęta zaatakowały Pąpusia i Cesco. Chłopiec stracił przytomność. Dzieci uniosły się w górę na bańkach, a Nina pomagała Mydlinkowi pozbyć się atakujących gryzoni. Okazało się, że plan willi Karkona ma Cesco, który nieprzytomny odleciał na bańce szybem wentylacyjnym. Dodo został z Pąpusiem, a dziewczynki ruszyły mu na ratunek.
Rozdział dwunasty – Atanor i sekret Pierwszego Wtajemniczenia
Dziewczynki kanałem wentylacyjnym dostały się do dziwnego pomieszczenia, w którym stały tajemnicze urządzenia. Wypisane było też słowo Atanor, które było pojemnikiem z wiecznym ogniem, który umożliwiał tworzenie silnych czarów. Okazało się, że wieczny ogień był uwięziony przez zło i by go uwolnić należało odnaleźć pierwszy Arkan. Cesco był w śpiączce, miał wiele zatrutych ran. Nina użyła magicznych liści, aby przywrócić mu zdrowie. Dzieci chciały opuścić Salę Czarów, jednak mała badaczka alchemii znalazła notatnik Karkona z zaklęciami z ostatnich pięciu lat. Podejrzewała, że jest w nim zaklęcie do uwolnienia wiecznego ognia. Nagle do pokoju wpadł Visciolo i dwójka androidów. Nakazał pojmanie dzieci, jednak udało im się pokonać przeciwników i zablokować ich w Sali Czarów. Korytarzem doszli do drzwi pracowni Karkona. Fiore i Roxy poszły po Dodo i Pąpusia. Znamię Niny zaczęło stawać się czarne. Wraz z Cesco podsłuchała rozmowę Karkona, Aldo i Barbessy. Wiedzieli o ich obecności w pałacu. Po wyjściu androidów do Niny i Cesco dołączyli pozostali uczestnicy wyprawy. Nina postanowiła zaskoczyć Karkona, który sam siedział w swym laboratorium. Na ścianach było wiele magicznych formuł.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 -