W 1947 roku Gałczyński rozpoczął cykl wyjazdów autorskich, właśnie podczas tych podróży trafił do Szczecina, gdzie zgodził się zamieszkać. Przeprowadzka datowana jest na maj 1948 roku. Jednak już 3 maja poeta przeszedł zawał serca i został przewieziony do Warszawy. Tam otrzymał mieszkanie przy Alei Róż 6. Jeszcze w tym samym roku wyjeżdża do Moskwy, a w następnym do Czechosłowacji. Ma kilka wieczorów autorskich, poznaje i zaprzyjaźnia się z czeskimi poetami, m.in. z Frantiskiem Halasem.
W czerwcu 1950 r. na zjeździe literatów Adam Ważyk w programowym referacie poddał krytyce twórczość Gałczyńskiego. Z „Przekroju” zniknęły „Zielona Gęś” i „Listy z fiołkiem”, odtąd również wiersze poety ukazywały się niezwykle rzadko. W tym czasie powstał plan (niezrealizowany) przeniesienia się na stałe na Mazury, gdzie Gałczyńscy spędzali wakacje. Tam powstały najlepsze utwory ostatnich lat jego życia.
W 1951 roku na zebraniu sekcji poezji ZLP poświęconym twórczości Gałczyńskiego padają głosy w jej obronie (Jerzy Putrament), co ułatwia druk utworów poety.
W marcu 1952 poeta ma drugi zawał. W ostatnich miesiącach życia Gałczyński przygotowywał do druku wybór poezji dla PIW, który ukazał się pośmiertnie w 1954. Trzeci zawał nastąpił 6 grudnia 1953. Tym razem nie udało się uratować poety. 9 grudnia odbył się pogrzeb na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -