WIADOMOŚCI WSTĘPNE
Konstanty Ildefons Gałczyński, zwany też przez współczesną mu publikę „mistrzem Konstantym”, należy do jednych z najciekawszych polskich poetów. Łączy w sobie wiele sprzecznych wartości i postaw. Z jednej strony kreuje wizerunek poety-cygana, bliski modelowi młodopolskiemu, z drugiej jest piewcą spokojne życia rodzinnego u boku ukochanej żony, wyrazicielem prostych uczuć.
Stał się przedmiotem legendy już za życia, może właśnie dlatego, że tak duży nacisk kładł na kontakt ze swoimi czytelnikami. Był mistrzem zmniejszania dystansu między sobą a odbiorcą, sam deklamował swoje wiersze, podobno z wielkim talentem. Tematem swojej twórczości uczynił codzienność. Z tego też powodu mowa potoczna stała się fundamentem jego poezji. W niezwykle zręczny sposób motywy banalne, pospolite wzbogacał fantastyką i liryzmem. Do charakterystycznych cech jego twórczości należy operowanie paradoksem, kalamburem, błyskotliwym żartem oraz groteską. Wiersze poruszające tematy społeczno-polityczne zawsze ujęte były w formę satyryczną. Często w jego wierszach mówi błazen i prześmiewca. Gałczyńskiemu udało się stworzyć nowy, odrębny, przez nikogo nie powtórzony model liryki. Wzruszał i bawił, ale przede wszystkim obnażał fałsz rzeczywistości.
W dorobku poety znajdziemy nie tylko wiersze, poematy, ale i twórczość dramatyczną, prozatorską, poza tym adaptację libretta do „Orfeusza w piekle”, monologi estradowe, teksty piosenek, słuchowiska radiowe, utwory dla dzieci (wiersze, bajka „Młynek do kawy”), przekłady z Szekspira (m.in. „Sen nocy lepiej”), poetów rosyjskich i innych (F. Schiller, L. Aragon, R. Alberti, P. Neruda).
Gałczyński umarł przedwcześnie, po wieloletnich kłopotach z sercem. Odszedł w pełni rozkwitu swojego talentu.
Ale o „mistrzu Konstantym” wciąż jest głośno, wciąż się do niego powraca. W 2003 roku obchodziliśmy rok Gałczyńskiego, w Praniu w 1980 roku powstało Muzeum poety, jego wiersze były śpiewane przez takie sławy jak Hanka Ordonówna, Wanda Warska oraz Marek Grechuta, a nawet istnieje pociąg jego imienia.
Bibliografia
Marta Wyka, Wstęp, w: K.I. Gałczyński, Wybór poezji, oprac. M. Wyka, wyd. 5 uzupełnione, BN, s. I, nr 189.
Jan Błoński, Konstanty Ildefons Gałczyński, w: tegoż, Poeci i inni, Wydawnictwo Literackie, Karaków1956.
Słownik terminów literackich, pod red. J. Sławińskiego, Wrocław 1998.
Konstanty Ildefons Gałczyński, zwany też przez współczesną mu publikę „mistrzem Konstantym”, należy do jednych z najciekawszych polskich poetów. Łączy w sobie wiele sprzecznych wartości i postaw. Z jednej strony kreuje wizerunek poety-cygana, bliski modelowi młodopolskiemu, z drugiej jest piewcą spokojne życia rodzinnego u boku ukochanej żony, wyrazicielem prostych uczuć.
Stał się przedmiotem legendy już za życia, może właśnie dlatego, że tak duży nacisk kładł na kontakt ze swoimi czytelnikami. Był mistrzem zmniejszania dystansu między sobą a odbiorcą, sam deklamował swoje wiersze, podobno z wielkim talentem. Tematem swojej twórczości uczynił codzienność. Z tego też powodu mowa potoczna stała się fundamentem jego poezji. W niezwykle zręczny sposób motywy banalne, pospolite wzbogacał fantastyką i liryzmem. Do charakterystycznych cech jego twórczości należy operowanie paradoksem, kalamburem, błyskotliwym żartem oraz groteską. Wiersze poruszające tematy społeczno-polityczne zawsze ujęte były w formę satyryczną. Często w jego wierszach mówi błazen i prześmiewca. Gałczyńskiemu udało się stworzyć nowy, odrębny, przez nikogo nie powtórzony model liryki. Wzruszał i bawił, ale przede wszystkim obnażał fałsz rzeczywistości.
W dorobku poety znajdziemy nie tylko wiersze, poematy, ale i twórczość dramatyczną, prozatorską, poza tym adaptację libretta do „Orfeusza w piekle”, monologi estradowe, teksty piosenek, słuchowiska radiowe, utwory dla dzieci (wiersze, bajka „Młynek do kawy”), przekłady z Szekspira (m.in. „Sen nocy lepiej”), poetów rosyjskich i innych (F. Schiller, L. Aragon, R. Alberti, P. Neruda).
Gałczyński umarł przedwcześnie, po wieloletnich kłopotach z sercem. Odszedł w pełni rozkwitu swojego talentu.
Ale o „mistrzu Konstantym” wciąż jest głośno, wciąż się do niego powraca. W 2003 roku obchodziliśmy rok Gałczyńskiego, w Praniu w 1980 roku powstało Muzeum poety, jego wiersze były śpiewane przez takie sławy jak Hanka Ordonówna, Wanda Warska oraz Marek Grechuta, a nawet istnieje pociąg jego imienia.
Bibliografia
Marta Wyka, Wstęp, w: K.I. Gałczyński, Wybór poezji, oprac. M. Wyka, wyd. 5 uzupełnione, BN, s. I, nr 189.
Jan Błoński, Konstanty Ildefons Gałczyński, w: tegoż, Poeci i inni, Wydawnictwo Literackie, Karaków1956.
Słownik terminów literackich, pod red. J. Sławińskiego, Wrocław 1998.
Mapa serwisu:
- Konstanty Ildefons Gałczyński - biografia, twórczość
- Serwus, madonna - opracowanie
- Koniec świata - opracowanie
- Kryzys w branży szarlatanów - opracowanie
- Strasna zaba - opracowanie
- Prośba o wyspy szczęśliwe - analiza i interpretacja
- Pieśń o żołnierzach z Westerplatte - analiza i interpretacja
- Teatrzyk Zielona Gęś - omówienie cyklu