Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
Konstanty Ildefons Gałczyński napisał kontrowersyjny i oskarżycielski wiersz Śmierć inteligenta w 1947 roku.

Przedstawiając inteligenta w sytuacjach komicznych, absurdalnych, groteskowych, poeta po raz kolejny napiętnował polskiego inteligenta, któremu właściwym sobie kąśliwym językiem wytknął apolityczność, zacofanie, tradycjonalizm przekonań, zaściankowość, niedojrzałość. Dał tym samym dowód braku akceptacji dla warcholstwa i braku zdecydowania warstwy, która cieszy się niesłusznym szacunkiem i poważaniem społeczeństwa, a tak naprawdę jest pasożytem wysysającym swoją ojczyznę niczym zatruty organizm.

Nawiązanie w podtytule pierwszej z trzech części do opisów żywotów świętych (hagiografia) rozpoczyna ciąg ironizowania egzystencji inteligentów, którzy postrzegają swój los jako wybitnie męczeński, cierpią katusze z powodu… przeziębienia. W zrealizowaniu ich pragnienia przysłużenia się ojczyźnie przeszkadza nieobecność Białego Konia, symbolu powojennego przekonania inteligencji o powrocie z emigracji generała i wybawiciela - Władysława Andersa. Polski inteligent w oczekiwaniu na ten iście baśniowy znak:

Drepce w kółko. Zagląda.

Chciałby. Pragnąłby. Mógłby. Gdyby.
Wzrok przeciera. Patrzy przez szyby.
Biały Koń? Nie, śnieg pada.


Tymczasem nic nie układa się po jego myśli:

(…)wszystko krzywe. Wszystko nie takie.


Nie mając innego wyjścia, polski inteligent obraża się na cały świat.

W drugiej części, zatytułowanej Dym, niewiele ulega zmianie. Bohater spędza czas na płakaniu, wielogodzinnych posiedzeniach w kawiarni, gdzie popija kawkę, cierpi na czkawkę i Siedzi zasnuty dymem, który w końcu – zamiast planów polepszenia sytuacji kraju - wypełnia mu głowę i determinuje postępowanie.

W trzeciej części - Exitus letalis – inteligent kupuje sobie zabaweczkę tanią, / gołąbka z niebieskiego szkła, staje z nią pod latarnią i zaczyna jęczeć

(…)O, moja biedna głowa.
Kto ja jestem? A może jestem kaczka?


Nie otrzymawszy odpowiedzi, wraca do codziennego porządku dnia:

Wszędzie spóźniony. Nigdzie nie pasujący:

strona:   - 1 -  - 2 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij




  Dowiedz się więcej
1  Niobe - analiza i interpretacja
2  Serwus, madonna - analiza i interpretacja
3  Konstanty Ildefons Gałczyński - życiorys