Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
Podmiot liryczny zwraca się do Niemna – wyrokuje mu, że już niedługo wojna zniszczy otaczającą go przyrodę, wojenny huk wypłoszy ptactwo. Tylko serca dwojga kochanków pochodzących z dwóch nienawistnych sobie państw – złączą się znowu, ale... tylko w pieśni wajdeloty.

Część I - OBIÓR

Pierwsza część utworu opowiada o wyborze mistrza Zakonu Krzyżackiego. Jest to dla narodu dzień bardzo uroczysty, dzwonią dzwony, słychać huk tryumfalnych armat, uderza się w bębny. Krzyżaccy komturowie gromadzą się w kapitule, by z pomocą Ducha Świętego dokonać wyboru Mistrza. Insygniami wielkiego mistrza mają być wedle tradycji krzyżackiej wielki krzyż na piersi oraz wielki miecz. Kandydatów jest kilku, ale wśród nich najbardziej cenionym zdaje się być Konrad Wallenrod – cudzoziemiec, który podczas walk zyskał sobie ogromną sławę.


Podmiot mówiący przedstawia charakterystykę Wallenroda dokonaną przez obradujących komturów. Ogranicza się ona do wyłożenia pewnych cech zewnętrznych, opisania zachowań bohatera. Nie tylko odwaga i męstwo, którymi wykazał się podczas walk, są jego zaletami, ponadto zdobią go wielkie chrześcijańskie cnoty: ubóstwo, skromność i pogada świata. Właściwie niewiele wiadomo o nim, poza zewnętrznie widocznymi cechami. Pewne jest tylko to, że bohater spędził młodość w klasztorze, stroni od dworskich rozrywek, gardzi pochwałami. Nie wiadomo, czy jego duma i samotność są wrodzonymi cechami osobowości, czy też skutkiem bolesnych przeżyć. Mimo stosunkowo młodego wieku ma siwe włosy, a na twarzy wymalowane cierpienie. Choć zewnętrznie nieczuły, słowa: ojczyzna, powinność, kochanka budzą w nim szereg gwałtownych emocji. Wzruszenie wywołuje też każda wzmianka o Litwie i wyprawach krzyżowych. Konrad traci wówczas wesołość, zamyka się w sobie i pogrąża w nieznanych nikomu rozmyślaniach. Ma tylko jednego przyjaciela – starego mnicha zwanego Halbanem. Tylko on jest powiernikiem tajemnic komtura.

Wadą Konrada jest w opinii komturów skłonność do picia alkoholu. Pod wpływem trunku staje się zupełnie inną osobą. Surowość zachowania ustępuje miejsca gwałtownym namiętnościom, które rozpalają policzki, budzą w oczach złowrogie błyskawice i wywołują szloch. Wtedy zaczyna on nucić pieśni, których słów nie rozumieją jego niemieccy bracia, ale sam charakter melodii – smutek i melancholia z niej płynące, potrafią wstrząsnąć sercami słuchaczy. Wydaje się, że śpiewa o jakichś, nikomu nieznanych, minionych czasach i nigdy jego pieśni nie mają w sobie ani radości, ani nadziei. Często zdarza się także, że Konrad wpada ze znanych tylko sobie powodów w wielkie uniesienie, i wówczas wzburzony i gniewny wykrzykuje bezbożne wyrazy, grozi komuś, krzyczy na wojska. Jedyną osobą, która potrafiła opanować to wzburzenie był Halban. Uspokajanie Konrada chłodnym wzrokiem mnicha przyrównuje narrator do uspokajania przez dozorcę rozwścieczonych lwów na igrzysku.

strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -  - 10 -  - 11 -  - 12 -  - 13 -  - 14 -  - 15 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij




  Dowiedz się więcej
1  Konrad Wallenrod - streszczenie „w pigułce”
2  Geneza utworu
3  Miłość w „Konradzie Wallenrodzie”

Zobacz inne opracowania utworów Adama Mickiewicza:
Dziady - Pan Tadeusz - Ballady i romanse - Sonety krymskie