Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Kwiatki świętego Franciszka to anonimowy tekst, opowiadający historię tytułowego świętego. Franciszek wywodził się z bardzo bogatej, kupieckiej rodziny. Po nawróceniu rozdał cały swój majątek ubogim i głosił Ewangelię całemu stworzeniu. Swoją postawą doprowadził do reformy Kościoła katolickiego. Istotą franciszkanizmu jest wielka miłość do przyrody i umiłowanie ubóstwa. Franciszek bowiem całe stworzenie – rośliny i zwierzęta – traktował jak swoich braci, kochał i wielbił Boga poprzez kontakt z przyrodą.

Do dzisiaj postawa świętego jest wzorem dla wielu ludzi, ale nie należy spłycać przesłania jego życia jedynie do umiłowania przyrody i ubóstwa. Franciszek jest przykładem człowieka do końca pełniącego wolę Boga, pragnącym naśladować Chrystusa i głosić Jego Królestwo.

Budowa książki


Kwiatki... składają się z części zatytułowanych według schematu: Zaczyna się..., Zaczynają się... i dalej następuje wyróżnienie głównego wątku treści danego fragmentu.

W książce czytamy kolejno:
  • hymn Pochwała stworzenia, którą wyśpiewał święty Franciszek złożony chorobą u Świętego Damiana,
  • Kwiatki św. Franciszka (53 rozdziały),
  • O przenajświętszych stygmatach św. Franciszka i ich rozpamiętywach,
  • Żywot brata Jałowca (14 rozdziałów),
  • Żywot brata Idziego, towarzysza św. Franciszka (10 rozdzałów),
  • Rozdziały niektórych nauk i godnych uwagi zdań brata Idziego,
  • Uzupełnienie, w którym znajdują się fragmenty o bracie Leonie, widzeniach św. Franciszka i jego śmierci.


Charakter Kwiatków... - brak dydaktyzmu, prostota, radość


Kwiatki... przepełnione są jak zawsze prostotą i głęboką wiarą. Bije z nich czasem ton przypowieści, kazania, ale zawsze najważniejszym elementem jest przykład, świadectwo świętych. Teksty te nie służą bowiem dydaktyzmowi, usilnemu narzucaniu się treści wiary, nakłanianiu do nawrócenia za pomocą przestróg czy gróźb. Charakter tych tekstów jest przede wszystkim łagodny, zwracający uwagę na dobro tkwiące w każdym człowieku. Między wersami przebija się atmosfera dziecięcej ufności i pewności, że po przeczytaniu takich słów, po zapoznaniu się z takimi cudami, nie sposób nie przeżyć w sercu poruszenia. Radosna wymowa opisywanych dzieł Bożych daje tylko nadzieję i pokrzepienie, ze świat jest urządzony harmonijnie, że wystarczy pamiętać o Bogu, aby w drodze życia zwalczać siebie dla innych, dla miłości.

Jan Paweł II o św. Franciszku z Asyżu


„Ty, który nosiłeś w swoim sercu wszystkie zmienności współczesnych tobie ludzi, swoim sercem tak bliski Sercu Zbawiciela, wspomóż nas, byśmy mogli objąć losy dzisiejszej ludzkości, trudne problemy społeczne, ekonomiczne, polityczne, kulturowe, problemy współczesnej cywilizacji, wszystkie cierpienia dzisiejszego człowieka, jego wątpliwości, sprzeczności, rozbicie; jego dążenia, kompleksy, niepokoje...”

Jan Paweł II - podczas pielgrzymki do Grobu Biedaczyny z Asyżu w dniu 5 listopada 1978 r

Sytuacja Kościoła we Włoszech przed św. Franciszkiem


Kościół włoski XII wieku jest z jednej strony w stanie rozpadu, z drugiej – rozwija się doskonale. Upadają wiara, autentyzm uczuć religijnych, zaangażowanie wiernych w sprawę Bożą, czyli doskonalenie własnej duszy dla osiągnięcia Królestwa Bożego. Rozpad wypływa też z ogromnej liczby kapłanów i zakonników – konsekrowanych i świeckich, którzy, zwłaszcza w kręgach mniej wykształconych, szerzą fałsz, rozpustę, zgorszenie. Święte relikwie traktują oni jako towar, lek, przedmiot, na którym można zarobić. Upadek moralności Kościoła sprzyja powstawaniu sekt, ponieważ ludzie szukają jednak spokoju sumienia, głębszych treści w życiu. Sekty wracają do idei manichejskich lub do pierwotnego chrześcijaństwa. Stanowią one zagrożenie dla Kościoła jako instytucji społecznej. Jednak z drugiej strony, duchowieństwo wciąż jest najbardziej liczącą się w świecie politycznym grupą trzymającą władzę. Do Kościoła należą niezliczone bogactwa w postaci skarbców, obszarów ziemskich, także pracujących na Kościół ludzi. Przepaść pomiędzy przepychem Kościoła, pełnego złota i drogich kamieni, a ubóstwem, głodem, chorobami wśród ludu, jest coraz większa. W takiej rzeczywistości rodzi się Franciszek.

O Kwiatkach św. Franciszka powiedzieli


Leopold Staff – tłumacz:
Jest to jedna z najczarowniejszych, najczystszych, najradośnieszych książek, jakie zna literatura. Jest ona pociechą i nadzieją. Uczy wiary w miłość i w dobroć serca ludzkiego. Książka ta cała śpiewa. Jej drugim mianem mogłaby być: wolność. To uskrzydlony kielich wezbranego serca ludzkiego. Wdzięk i prostota podały tu sobie ręce. Tu kwitnie urok szlachetny jak ogień i czysty jak kryształ źródlany.
P. Sabatier – biograf:
Nieskończony urok tych kart leży w tym, co można by nazwać ich atmosferą. Niewątpliwie, są legendarne, przekształcone, przesadne, nawet fałszywe, a jednak umieją jaśniej i żywiej, niż jakiekolwiek inne dzieło, przedstawić krąg życiowy, który otaczał świętego Franciszka (...).




Mapa serwisu: