Marcin Kozera Marii Dąbrowskiej (1889-1965) – jednej z najbardziej poczytnych autorek utworów dla dzieci - to opowiadanie poruszające problem tożsamości narodowej dwunastolatka Marcina Kozery, który wychowywał się w Londynie i mimo polskiego pochodzenia nie zna języka ojczystego.
Historia tytułowego bohatera rozgrywa się rok przed wybuchem pierwszej wojny światowej, a więc w czasie, gdy Polska była pod zaborami. Nasz kraj nie istniał wtedy na mapie, liczni emigranci stanowili niejako „przedłużenie” ojczyzny. Tak więc ich dylemat jest dylematem całego narodu – jak poza macierzą uświadamiać sobie własne pochodzenie i jak żyć z wiedzą, że ojczyzna, którą się kocha i za którą się tęskni, od ponad stu lat nie istnieje.
Marcin Kozera to opowiadanie, w którym narracja jest prowadzona w trzeciej osobie. Wszechwiedzący narrator przekazuje nam wydarzenia i przeżycia bohaterów, ale nie wartościuje ich zachowania czy przemyśleń, jego rola ogranicza się więc do „opowiedzenia” treści utworu. Autorka nie poświęca uwagi wyglądowi zewnętrznemu postaci. Jeżeli wtrąca jakiś opis, to ma on swoje uporządkowane miejsce i znaczenie (np. opis Parlamentu i katedry Westminsterskiej). Fabuła została skonstruowana w sposób dość luźny, nie towarzyszymy głównemu bohaterowi przez cały czas. O części wydarzeń informują nas krótkie wzmianki, a z innych narrator zdaje obszerniejsze relacje, zwłaszcza tam, gdzie istotne jest ukazanie złożoności głównego problemu tożsamości narodowej.
Marcin Kozera realizuje schemat gatunkowy opowiadania, jaki wypracowała sobie Maria Dąbrowska. Podobnie jak w innych tekstach autorki: Olku, Ptakach czy Bożym Narodzeniu fabuła koncentruje się na dzieciach i ich różnorakich problemach. Dzieci ukazane w tych opowiadaniach to „mali” bohaterowie wykazujący się odwagą, zaradnością, niepoddający się przeciwnościom losu takim jak bieda czy wewnętrzne wątpliwości. Ich kreacje mają uczyć czytelników-rówieśników poprzez dobry przykład jak postępować w niełatwych sytuacjach.
Problem tożsamości narodowej przedstawiony w opowiadaniu Marcin Kozera zasadza się na problemie głównego bohatera z właściwym zdefiniowaniem pojęcia „ojczyzna”. Marcin przed podjęciem nauki języka polskiego uważał za swą ojczyznę kraj, w którym został wychowany i w którym mieszka do dziś. Dopiero słowa Krysi -
Istotne jest więc odróżnienie ojczyzny, kraju przodków od tego, który się zna i uważa za swój. Skumulowane aspekty rodzą w Kozerze sprzeczność i burzą niezachwiane wcześniej poczucie tożsamości narodowej. Marcin uzmysławia sobie, że Anglikiem (zgodnie z przypomnianą definicją) nie jest, ponieważ zasługi jego przodków są związane z Polską. Lecz z drugiej strony Marcin nie zna dobrze mowy ojczystej i nie może być Polakiem w pełni, tak jakby tego oczekiwał jego ojciec. Chłopiec zostaje więc postawiony w trudnej sytuacji – nie może zidentyfikować się ani z Anglią, ani z Polską. Ostatecznie to odwaga pozwala Marcinowi na jednoznaczne samookreślenie. Odkrywa on swoją polskość sam, nikt nie narzuca mu jego tożsamości z zewnątrz. Chłopiec poprzez kontakt z Polakami i mową ojczystą zaczyna czuć się Polakiem.
Historia Marcina powinna uzmysłowić każdemu z nas, że ojczyzny nie wyznacza się przez granice państwowe, że nie jest ona po prostu krajem pochodzenia. Ojczyznę nosi się w sercu i nie można się jej tak po prostu wyrzec.
1. Przybycie Marcina do szkoły z ojcem:
- pomoc dzieciom podczas zabawy,
- niechęć Mateusza Kozery do syna,
- przyjęcie chłopca do szkoły.
2. Marcin przywódcą grupy dzieci emigrantów.
3. Wyprawa z Krysią do centrum Londynu:
- zachwyt Krysi nad zabytkami stolicy,
- rozważania Marcina nad ojczyzną,
- wypadek dziewczynki.
4. Odsunięcie Marcina od uczestnictwa w przedstawieniu świątecznym i późniejsza zmiana tej decyzji.
5. Rady nauczycielki.
6. Jasełka - niezrozumienie zdań w języku polskim i ucieczka ze sceny przerażonego tym Marcina.
7. Szkoła angielska:
- przyznanie się Marcina do narodowości polskiej,
- ogłoszenie Krysi i nauczycielce swego czynu w domu Towarzystwa.
Historia tytułowego bohatera rozgrywa się rok przed wybuchem pierwszej wojny światowej, a więc w czasie, gdy Polska była pod zaborami. Nasz kraj nie istniał wtedy na mapie, liczni emigranci stanowili niejako „przedłużenie” ojczyzny. Tak więc ich dylemat jest dylematem całego narodu – jak poza macierzą uświadamiać sobie własne pochodzenie i jak żyć z wiedzą, że ojczyzna, którą się kocha i za którą się tęskni, od ponad stu lat nie istnieje.
Gatunek
Marcin Kozera to opowiadanie, w którym narracja jest prowadzona w trzeciej osobie. Wszechwiedzący narrator przekazuje nam wydarzenia i przeżycia bohaterów, ale nie wartościuje ich zachowania czy przemyśleń, jego rola ogranicza się więc do „opowiedzenia” treści utworu. Autorka nie poświęca uwagi wyglądowi zewnętrznemu postaci. Jeżeli wtrąca jakiś opis, to ma on swoje uporządkowane miejsce i znaczenie (np. opis Parlamentu i katedry Westminsterskiej). Fabuła została skonstruowana w sposób dość luźny, nie towarzyszymy głównemu bohaterowi przez cały czas. O części wydarzeń informują nas krótkie wzmianki, a z innych narrator zdaje obszerniejsze relacje, zwłaszcza tam, gdzie istotne jest ukazanie złożoności głównego problemu tożsamości narodowej.
Marcin Kozera realizuje schemat gatunkowy opowiadania, jaki wypracowała sobie Maria Dąbrowska. Podobnie jak w innych tekstach autorki: Olku, Ptakach czy Bożym Narodzeniu fabuła koncentruje się na dzieciach i ich różnorakich problemach. Dzieci ukazane w tych opowiadaniach to „mali” bohaterowie wykazujący się odwagą, zaradnością, niepoddający się przeciwnościom losu takim jak bieda czy wewnętrzne wątpliwości. Ich kreacje mają uczyć czytelników-rówieśników poprzez dobry przykład jak postępować w niełatwych sytuacjach.
Problem tożsamości narodowej przedstawiony w utworze
Problem tożsamości narodowej przedstawiony w opowiadaniu Marcin Kozera zasadza się na problemie głównego bohatera z właściwym zdefiniowaniem pojęcia „ojczyzna”. Marcin przed podjęciem nauki języka polskiego uważał za swą ojczyznę kraj, w którym został wychowany i w którym mieszka do dziś. Dopiero słowa Krysi -
każdy lubi się chwalić swoimprzypominają chłopcu, jak definiował pojęcie ojczyzny nauczyciel w angielskiej szkole. Tłumaczył, iż ziemia rodzinna jest tam gdzie ojcowie i dziadkowie pracowali, walczyli i umierali, a nie tam, gdzie aktualnie się mieszka.
Istotne jest więc odróżnienie ojczyzny, kraju przodków od tego, który się zna i uważa za swój. Skumulowane aspekty rodzą w Kozerze sprzeczność i burzą niezachwiane wcześniej poczucie tożsamości narodowej. Marcin uzmysławia sobie, że Anglikiem (zgodnie z przypomnianą definicją) nie jest, ponieważ zasługi jego przodków są związane z Polską. Lecz z drugiej strony Marcin nie zna dobrze mowy ojczystej i nie może być Polakiem w pełni, tak jakby tego oczekiwał jego ojciec. Chłopiec zostaje więc postawiony w trudnej sytuacji – nie może zidentyfikować się ani z Anglią, ani z Polską. Ostatecznie to odwaga pozwala Marcinowi na jednoznaczne samookreślenie. Odkrywa on swoją polskość sam, nikt nie narzuca mu jego tożsamości z zewnątrz. Chłopiec poprzez kontakt z Polakami i mową ojczystą zaczyna czuć się Polakiem.
Historia Marcina powinna uzmysłowić każdemu z nas, że ojczyzny nie wyznacza się przez granice państwowe, że nie jest ona po prostu krajem pochodzenia. Ojczyznę nosi się w sercu i nie można się jej tak po prostu wyrzec.
Marcin Kozera - plan wydarzeń
1. Przybycie Marcina do szkoły z ojcem:
- pomoc dzieciom podczas zabawy,
- niechęć Mateusza Kozery do syna,
- przyjęcie chłopca do szkoły.
2. Marcin przywódcą grupy dzieci emigrantów.
3. Wyprawa z Krysią do centrum Londynu:
- zachwyt Krysi nad zabytkami stolicy,
- rozważania Marcina nad ojczyzną,
- wypadek dziewczynki.
4. Odsunięcie Marcina od uczestnictwa w przedstawieniu świątecznym i późniejsza zmiana tej decyzji.
5. Rady nauczycielki.
6. Jasełka - niezrozumienie zdań w języku polskim i ucieczka ze sceny przerażonego tym Marcina.
7. Szkoła angielska:
- przyznanie się Marcina do narodowości polskiej,
- ogłoszenie Krysi i nauczycielce swego czynu w domu Towarzystwa.