Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
Rozdział V

Justyna wybiegła z domu i skierowała się w kierunku pola. Szła dróżką wśród zbóż, nie myśląc o tym, gdzie ją ta dróżka zaprowadzi. Czuła się upokorzona sytuacją zaistniałą podczas imienin pani Emilii oraz wspominała swoje dotychczasowe życie. Kiedy była kilkunastoletnią panną, a jej matka była umierająca, jej ojciec nawiązał romans z jej nauczycielką francuskiego.

Po śmierci matki zamieszkała z ojcem w Korczynie, otoczona troskliwą opieka Benedykta i Andrzejowej. Zakochał się w niej Zygmunt, przeżyła z nim wiele romantycznych chwil. Gdy Zygmunt oświadczył matce, że chce ożenić się z Justyną, ta nie zgodziła się ze względu na złe wykształcenie i pozycję społeczną wybranki syna. Zygmunt zaś sam nie był pewien, czy chce ożenić się z Justyną, postanowił wyjechać do Monachium i wrócił stamtąd po dwóch latach z żoną Klotyldą. Całe to zajście było dla Justyny na początku ciosem, który wtrącił ją w rozpacz, a potem policzkiem, pod którym uczuła, że jest dumna i nie da tak sobą sponiewierać. Zapomniała już o Zygmuncie, jednak gdy zaczął z nią rozmowę w salonie, dawne wspomnienia powróciły.



Rozmyślając tak Justyna cały czas szła przez pole i nagle natrafiła na Janka Bohatyrowicza, śpiewającego i pracującego przy pługu. Między młodymi zawiązała się rozmowa – wspominali w niej Martę, stryja Janka, Anzelma. Justyna zwierzyła się Jankowi z tego, że smutno jej było we dworze na balu. Okazało się, że Janek zna Justynę z widzenia i uważa ją za nieszczęśliwą. W pewnym momencie na polu pojawiła się Jadwiga Domuntówna, z wyraźnym zainteresowaniem w oczach patrząca na Janka. Po jej odejściu chłopak wyjaśnił, ze Jadwiga żyje na gospodarstwie sama z dziadkiem Jakubem, który po odejściu od niego żony trochę zwariował.



Janek zaprowadził Justynę do zagrody Bohatyrowiczów. Tam dziewczyna poznała Anzelma oraz Fabiana. Fabian to zagorzały przeciwnik Benedykta w walce o ziemię, sądzi się z nim już od lat i nie myśli ustąpić. Justyna rozmawia z Anzelmem o Marcie – o tym, że teraz bardzo dużo pracuje w Korczynie. Anzelm wzdycha nad tym i z rezygnacją mówi: “A lękała się pracy…” Justyna bardzo nie chce wracać do Korczyna na bal i na wieść, że Anzelm i Janek wybierają się na mogiłę Jana i Cecylii, postanawia iść tam razem z nimi.





strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -  - 10 -  - 11 -  - 12 -  - 13 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Charakterystyka Janka Bohatyrowicza
2  Kult pracy w „Nad Niemnem”
3  Charakterystyka pozostałych bohaterów Nad Niemnem