Powstanie styczniowe było doniosłym i wstrząsającym przeżyciem dla całego pokolenia, z którego później ukształtowali się polscy pozytywiści. Ich program i twórczość literacka stały się odpowiedzią na klęskę walk niepodległościowych w 1863 roku i na późniejsze represje zaborcy. Powstanie wpłynęło również na życie i twórczość Orzeszkowej, o czym świadczą jej słowa w liście do M. Dubieckiego:
Moment ten wywarł na całą przyszłość moją wpływ decydujący. Od niego padła mi na duszę powaga i nigdy całkowicie nie wygasająca żałość, która mię na zawsze odtrąciła od świata blasku, zabaw i pustych wesołości. Ten moment wzniecił we mnie pragnienie służenia Ojczyźnie według miary sił i natury mych zdolności; od jego ognia i od jego łez powstała we mnie ambicja przyniesienia choćby małej cegiełki do tego ratunkowego mostu, po którym naród przejść miał nad szeroko rozwartą pod nim otchłanią. Przyszły potem zwątpienia różne, lecz o idei miłości Ojczyzny i o obowiązku służenia jej nie zwątpiłam nigdy; przyszły potem różne bóle, lecz żaden nie dorównał bólowi nad jej nieszczęściem; przychodziły szeregiem przydługim różne pomysły pisarskie, lecz nie było śród nich ani jednego, który by, jak z pierwszego źródła, nie wytrysnął z myśli o Ojczyźnie. To wszystko uczynił ze mną i we mnie rok 1863. Gdyby nie jego młot i dłuto, losy moje byłyby najpewniej inne i prawdopodobnie nie byłabym autorką.
W dniu wybuchu powstania styczniowego Eliza Orzeszkowa miała niespełna dwadzieścia lat. Już wówczas aktywnie interesowała się sprawami publicznymi, uczestnicząc w rozmowach i dyskusjach na tematy istotne dla narodu polskiego. Była obecna w chwili, w której Romuald Traugutt obejmował dowództwo nad oddziałami powstańczymi. W trakcie walk niepodległościowych pełniła funkcję łączniczki, przewoziła pocztę oraz pomagała w zdobywaniu żywności dla powstańców. Po upadku powstania przez pewien czas ukrywała w swym dworze Traugutta i narażając własne życie przewiozła go do Warszawy. W latach następnych była świadkiem srogich represji zaborcy. Echa tych doświadczeń i obserwacji można odnaleźć w „Nad Niemnem”.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 -