Tom pierwszy obejmuje ponad czternaście lat fabuły (od ślubu Niechciców w 1884 roku, poprzez podróży do Kalińca na wiosnę roku następnego, śmierć Piotrusia w zimie 1889, przeprowadzkę do Serbinowa na jesieni 1890 roku, a skończywszy na śmierci Jadwigi Ostrzeńskiej latem 1898 roku), tom drugi lata 1900-1902, a trzeci i czwarty dotyczą lat dwunastu.
W retrospekcjach (przedakcja), obejmujących losy rodziny Niechciców oraz Ostrzeńskich Dąbrowska wyszła jednak poza obręb tych trzydziestu lat, poszerzając czas akcji o kolejne i ukazując dzięki temu proces przemian społecznych szlachty, będących wynikiem rozwoju gruntownych zmian zachodzących w Królestwie Polskim - kapitalizmu i uwłaszczenia chłopów na ziemiach znajdujących się pod zaborem rosyjskim. Dzięki takiemu zabiegowi Dąbrowska, jak zauważa Danuta Wilczycka, ułatwiła zrozumienie przeobrażeń społecznych, jakim podlegały rody szlacheckie w okresach romantyzmu i pozytywizmu (Wilczycka D.: Noce i dnie Marii Dąbrowskiej, Lublin 2003, s. 36).
Wątki rozgrywają się w kilku miejscach, wzorowanych na rodzinnych stronach pisarki, między innymi w miastach Kaliniec (pierwowzorem Kalisz), Warszawa, Częstochowa, w majątkach: Krępa, Serbinów, Pamiętów, Borki. Wspomniane są także takie miejscowości, jak Jarosty (majątek Niechciców, zabrany im po powstaniu styczniowym), Turobin, Czałbowo, Zabłocie.
Jak podsumowuje Wilczycka,
Powieść osadzona jest więc na przemian w realiach miejskich i wiejskich, ukazuje losy bohaterów na tle przyrody, pejzażu miejskiego, sytuacji narodowej, realiów społecznych i obyczajowych. Bogactwo szczegółów sprawia, że bez trudu czytelnik może odczuć klimat czasu i przedstawianych zdarzeń, doskonale rozumie gmatwaninę losów ludzkich wtopionych w czas i miejsce akcji(Wilczycka D., dz. cyt., s. 37).
W tomach, gdzie główną rolę odgrywa córka Barbary Niechcic - Agnieszka, akcja przenosi się do Szwajcarii (Lozanna), Belgi (Bruksela) i Anglii (Londyn).
Wśród komentarzy pojawiają się także wzmianki o Paryżu, gdzie przebywa Włodzimierz Daleniecki i Ksawera Woynarowska, lecz dzieło nie przenosi czytelnika w tamte miejsca.