Michał wyrusza na poszukiwania Ketlinga, podczas gdy Krzysia nieustannie obwinia się o rychłą śmierć tego drugiego. W końcu pewnego wieczoru stają we dwóch w drzwiach.
XX
Michał daje błogosławieństwo Ketlingowi i Krzysi i oświadcza się rozradowanej Baśce.
XXI
Cztery lata po ślubie Wołodyjowski obejmuje dowództwo w Chreptiowie i otrzymuje misję obrony granicy przed Tatarami.
XXII
Michał wysyła po żonę i Zagłobę swoich najlepszych żołnierzy. Po trudnej podróży do Chreptiowa w końcu dochodzi do spotkania stęsknionego małżeństwa.
XXIII
Podczas długich wieczorów w fortalicji żołnierze dzielą się opowieściami ze swojego życia.
XXIV
Pewnego dnia dochodzi do złapania szpiega Lipka, który przenosił list do Azji. Oficerowie przesłuchują podejrzewanego o zdradę Mellechowicza, lecz w końcu zawierzają jego tłumaczeniom.
XXV
Do Chreptiowa zakrada się wataha grasantów.
XXVI
Dochodzi do bitwy na Jurkowym Polu, którą przegrywają Tatarzy. W czasie potyczki Baśka spada z konia do jaru i przed śmiercią ratuje ją Azja. Michał jest ogromnie wdzięczny Mellechowiczowi.
XXVII
Do Chreptiowa przyjeżdżają goście: podstoli nowogrodzki Bogusz, senior Nowowiejski oraz pani Boska. Azja zostaje rozpoznany jako zbiegły sługi Nowowiejskiego.
XXVIII
Azja okazuje się być synem Tuhaj–beja! Baśka zostaje powiernikiem sekretu Ewki, córki Nowowiejskiego o jej miłości o Mellechowicza, a Azja przedstawia Boguszowi plan na uratowanie Rzeczypospolitej, cały czas snując marzenia o zostaniu hetmanem tatarskim.
XXIX
Baśka planuje połączyć Ewkę z Azją, z którego skrycie jest dumny jej ojciec.
XXX
Wołodyjowska przeprowadza z Azją rozmowę o miłości Ewki do niego. nie jest świadoma, że to o niej Mellechowicz śni każdej nocy.
W plan Azji zostaje wtajemniczony Halim.
XXXI
Do hetmana z planem Mellechowicza przyjeżdża Bogusz. Niestety, otrzymuje odmowę na wejście Azji na Ukrainę.
XXXII
Bogusz nie spieszy się z powrotem do Azji, nie chcąc być pośrednikiem w złych wiadomościach. Z okazji Nowego Roku do Chreptiowa zjeżdżają się goście, między innymi Nowowiejski, który po kilkunastu latach milczenia godzi się z ojcem.
XXXIII
W czasie sylwestrowej zabawy młody Nowowiejski wyznaje miłość Zosi Boskiej.
XXXIV
Po przyjęciu oświadczyn córki pani Boska godzi się na wyjazd razem z córką do Raszkowa na zaproszenie Nowowiejskiego.
XXXV
Goście wyjeżdżają razem z ojcem Ewki do Raszkowa.
Azja wpada w furię, gdy otrzymuje odmowną odpowiedź od hetmana Sobieskiego – nie będzie mógł zrealizować swojego planu, więc wydaje Halimowi rozkaz wypłoszenia wojska Rzeczypospolitej z okolicznych fortalicji.
XXXVI
Gdy Baśka prosi męża o zgodę na wyjazd do Raszkowa, Michał przystaje na jej propozycję, choć boi się o życie ukochanej żony. Po kilku dniach Basia razem z Ewką, Azją i Lipkami wyrusza do Raszkowa.
XXXVII
W czasie podróży do Mohilowa, Jampola i Raszkowa w Baśce rośnie niepokój spowodowany brakiem ochraniającego granice wojska.
XXXVIII
Azja wyznaje Wołodyjowskiej miłość i próbuje ją uprowadzić. Na szczęście zwinnej Basi udaje się go zranić i uciec na koniu.
XXXIX
Ranny Azja wysyła pogoń za ukochaną i mści się, urządzając krwawą rzeź w Raszkowie. Morduje starego Nowowiejskiego, a zakochaną w nim bez pamięci Ewkę, narzeczoną Nowowiejskiego Zosię i jej matkę bierze w jasyr. Na koniec wyrusza do sułtana.
XL
W czasie drogi powrotnej do Chreptiowa Basia kilka razy cudem unika śmierci głodowej i spowodowanej ciężkimi warunkami pogodowymi.
XLI
Do wycieńczonej Wołodyjowskiej zostaje sprowadzony medyk z Kamieńca, a wachmistrz Luśnia poprzysięga zemstę na Azji za krzywdę pani.
XLII
Basia powoli wraca do zdrowia, za co Michał obiecuje w czasie mszy zbudowanie kościółka. Wkrótce otrzymuje list od Białogrodzkiego z poleceniem wyruszenia do Kamieńca i przywiezienia armaty na wojnę z sułtanem.
XLIII
Do Chreptiowa niespodziewanie przyjeżdżają Ketlingowie. Panie nie ulegają namowom mężów i nie godzą się na swój samotny wyjazd do Skrzetuskich.
XLIV
Michał ulega namowom Zagłoby i wysyła list do hetmana z prośbą o zgodę na wyruszenie w pole, aby walczyć. Gdy otrzymuje odmowę, postanawia bronić Kamieńca do ostatniej kropli swojej krwi.
XLV
Na wiosnę na osłabioną, biedną i pozbawioną wojska Rzeczpospolitą napada potężny sułtan.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -