Kochankowie pewnego dnia w końcu postanawiają wybrać się do O’Briena. Idą do budynku, który zamieszkują ważni członkowie Wewnętrznej Partii, budynek jest ładny, zadbany, ego wnętrze wypełnione zapachami luksusu: prawdziwej kawy, dobrego tytoniu, smacznych potraw, bardzo się różni od normalnych bloków. Po przywitaniu gospodarz, ku olbrzymiemu zdziwieniu gości, wyłącza teleektan. Winston i Julia wyjawiają cel swojej wizyty: pragną wstąpić do Braterstwa, są zdolni do nawet najokropniejszych zbrodni przeciwko Partii i jej przywódcom. Jedyne czego nie zrobią to rozstanie. Gdy O’Brien kończy ich wypytywać, zaczyna opisywać zasady działania Braterstwa: w tej organizacji zna się jedynie nielicznych współtowarzyszy, by w czasie wpadki nie móc nikogo pogrążyć, jeśli ktoś zostanie aresztowany będzie mógł liczyć wyłącznie na siebie. Oznajmił nowym członkom, że aresztowanie jest tylko kwestią czasu, tak samo jak śmierć w imię idei. Gdy Julia jako pierwsza opuszcza mieszkanie, O’Brien pyta Winstona o kryjówkę, bo pragnie im przesłać Księgę Goldsteina, w której wyłożone zostały podstawy ideologiczne ruchu.
Trwa „Tydzień Nienawiści”. Szóstego dnia obchodów, czyli w samym apogeum zbiorowej nienawiści do Eurazji, okazuje się, że Oceania wcale nie prowadzi z nią wojny, wręcz przeciwnie oba kraje są sprzymierzeńcami w wojnie z Wschódazją. Ten fakt sprawił, że Winston i wielu innych podobnych urzędników miało bardzo dużo pracy, mężczyzna czuł się „galaretowaty” ze zmęczenia. Po kilku dniach wytężonej pracy idzie do kryjówki, gdzie oczekuje przybycia Julii. Czuje się bezpiecznie i spokojnie. Ma ze sobą Księgę, którą otrzymał kilka dni wcześniej. Dzieło zatytułowane jest „Teoria i praktyka oligarchicznego kolektywizmu, składa się z trzech części traktujących o realnych znaczeniach głównych haseł partyjnych. Winston zaczyna czytać pierwszy rozdział, ale przerywa, by rozkoszować się samą możliwością czytania, otwiera książkę w innym miejscu, bo wie, że potem może znowu wrócić do początku. Przyjście Juli przerywa mu lekturę trzeciego rozdziału pt. „Wojna to pokój” , teraz czytają już razem, ale od początku (rozdział I „Ignorancja to siła”). Winston rozmyślając nad przeczytanymi słowami, zasypia, podobnie jak Julia. Po przebudzeniu dochodzi do przekonania, że główną tezą dzieła jest to, że ocalenie dla świata i ludzkości leży w rękach proli. Jego i Julii klasa jest martwa. Mówi „Jesteśmy martwi”, to samo powtarza Julia, a za nią ku przerażeniu obojga jakiś „żelazny głos”. Ozuje się, że za rycinami umieszczony jest teleekran. Kochankowie już wiedzieli co będzie dalej. Winston czuje jak Julia dygoce, choć wcale jej nie dotyka. Za moment pojawiają się funkcjonariusze Policji Myśli. Do pokoju wchodzi także pan Charrington, ale nie ma już na sobie charakteryzacji. Winston uświadamia sobie, że to tajny agent Policji Myśli.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 -