Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
To, co się stało, może być straszne, ale najstraszniejsze jest to, co się… nie stało. Nigdy. […] Co to jest człowiek normalny? Taki, co nigdy nie popełnił niczego ohydnego? Tak, ale czy nigdy o tym nie pomyślał? A może nie pomyślał nawet, tylko w nim coś pomyślało, wyroiło się, dziesięć albo trzydzieści lat temu, może obronił się przed tym i zapomniał, i nie lękał się tego, bo wiedział, że nigdy nie wprowadziłby tego w czyn. Tak, a teraz wyobraź sobie, że naraz, w pełnym dniu, wśród innych ludzi, spotyka TO ucieleśnione, przykute do siebie, niezniszczalne, co wtedy? […] Masz wtedy Stację Solaris.

Bohater wyraża także negatywną opinię o kosmonautach i ziemskiej cywilizacji. Są przygotowani na samotność, walkę, nawet na śmierć, ale w rzeczywistości nie pragną zdobywać kosmosu, a rozszerzyć Ziemię do jego granic. Nie szukają innych cywilizacji, ale ludzi – luster. Nie potrzebują innych planet – posiadają już jedną i dławią się nią. Wciąż szukają istot podobnych do nich – na wyższym lub niższym stopniu cywilizacji. Na nowe planety przywożą z sobą nie tylko swoje zalety, ale i wady, i gdy planeta pokazuje ich złe cechy – nie mogą się na to zgodzić! Kontakt z Solaris według Snauta ukazuje gorszą stronę człowieczeństwa.



Kelvin zarzuca towarzyszowi prymitywizm, wypomina że uważa on ocean za diabła, znów próbuje doszukać się chorób psychicznych. Snaut tłumaczy, że naukowcy badają jak coś się dzieje, nie dają odpowiedzi na pytanie „dlaczego?”. Podejrzewa, że planeta „wydobyła z nich” otorbione zapalne ogniska pamięci i na podstawie tego stworzyła projekcje. Trudno powiedzieć dlaczego, mogła ich z łatwością zniszczyć. Wszystko zaczęło się dziać kilka dni po eksperymencie z promieniami rentgenowskimi. Istot wytworzonych przez planetę nie sposób zabić, regenerują się w błyskawiczny sposób. Zachowują się jak wyobrażenia ludzi o nich.



Snaut wręczył Kelvinowi „Mały apokryf”. Zapytał czy ma jakiś plan. Bohater domyślił się, że sugeruje zniszczenie Stacji i ucieczkę na Sateloid. Inni ludzie potraktowaliby ich jak psychicznie chorych, ale nie było to przecież najgorsze. Na razie postanowili pozostać na Solaris. Po wyjściu Snauta Kelvin zaczął lekturę „Małego apokryfu”. Nie była to praca naukowa, a raczej pseudonaukowa, jednak zawierała raport Bertona. Pierwsza część to zapis książki pokładowej kosmonauty, dalszy jej ciąg to wyciąg z jego historii choroby, a właściwie z przesłuchania go. Berton informował o zejściu statkiem prawie do powierzchni oceanu, mgle i zmianach jakie zachodziły w przestrzeni.





strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -  - 10 -  - 11 -  - 12 -  - 13 -  - 14 -  - 15 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Solaris – streszczenie w pigułce
2  Solaris - bohaterowie
3  Najważniejsze cytaty z Solaris