Sto lat samotności - streszczenie w pigułce
José Arcadio Buendia zabiera syna – Aureliana Buendię do cygańskiej wioski. Stary Melquiades odsprzedał mu magnes, jednak nie udało mu się za jego pomocą odnaleźć złota. W kolejnych latach José eksperymentował z lupą i przyrządami astronomicznymi. W otrzymanym od Cyganów laboratorium alchemicznym usiłował wytworzyć złoto, czemu poświęcił się bez reszty. W czasach założenia Macondo José wraz z żoną Urszulą przewodzili swojej społeczności. Mężczyzna postanowił wytyczyć drogę do cywilizacji, jednak wyprawa mężczyzn skończyła się porażką. Chciał przenieść wioskę, jednak zbuntowała się jego żona. Za jej przykazaniem zaczął baczniej zajmować się wychowaniem synów – José Arcadia, który miał czternaście lat i sześcioletniego Aureliana.
Rodziny Urszuli Iguarán oraz José Arcadia Buendii były skoligacone, dlatego ich członkowie nie chcieli pozwolić na ślub, wierząc, że urodzą dziecko ze świńskim ogonem. Młodzi jednak na to nie zważali. Urszula obawiała się urodzenia dziecka i unikała współżycia. W złości na kpiącego Prudencia Aguilara José Arcadio zabił go. Duch nieboszczyka zaczął się ukazywać małżeństwu, dlatego wraz z kilkoma innymi rodzinami opuścili miejscowość. Po kilkunastu tygodniach założyli nową osadę – Macondo. Młody José Arcadio miał bardzo imponujące przyrodzenie. Wróżbitka Pilar Ternera dowiedziawszy się o tym skusiła go i spędziła z nim kilka nocy. O swym sekrecie José Arcadio opowiedział bratu, który stracił zapał do alchemii.
Na świat przyszła Amaranta, córka Urszuli. José Arcadio na wieść, że zostanie ojcem opuścił Macondo z Cyganami. W ślad za nim podążyła Urszula, której przez kilka miesięcy nie było. Domem zmuszony był zajmować się José Arcadio Buendia. Odmłodzona Urszula przyprowadziła do Macondo nowych osadników zza mokradeł, dzięki którym wkrótce miasteczko rozrosło się. Syn Pilar Ternery – Arcadio – zamieszkał wraz z dziadkami. Jego oraz Amaranty wychowaniem zajęła się Indianka – Visitación. Stary Buendia poświęcił się rozbudowie Macondo, Urszula zajęła się cukiernictwem, a Aureliano kształcił się w sztuce złotniczej.
Do rodziny Buendia dołączyła jedenastoletnia Rebeka – ich daleka kuzynka. Wraz ze sobą przyniosła zawiniątko z kośćmi swych rodziców. Początkowo nic nie jadła i nie mówiła, dopiero z czasem oswoiła się w nowym miejscu. Po jakimś czasie Indianka odkryła, że Rebeka jest chora na bezsenność. Plaga rozprzestrzeniła się najpierw w domu, a następnie w całym Macondo. Ludzie z czasem przyzwyczaili się do życia bez snu. Z czasem zaczęli tracić pamięć, a następnie tożsamość. Uratował ich Melquiades, który uciekł przed śmiercią. Urszula pozwoliła zostać mu w ich domu. Stary Cygan zajął się dagerotypią. Aureliano postanowił wyzwolić młodą prostytutkę dzięki ożenkowi, jednak ta odeszła wraz ze swą mocodawczynią.
Urszula z uwagi na dorastające dzieci postanowiła rozbudować dom. Gdy José Arcadio Buendia dowiedział się, że z polecenia miejskiego zarządcy, Don Apolinara Moscote, musi pomalować dom na niebiesko – wyrzucił go z miasta. Ten powrócił z rodziną i uzbrojonymi strażnikami. Buendia dogadał się jednak z nim, a Aureliano zakochał w najmłodszej córce zarządcy – Remedios. Na otwarcie nowego domu Urszula urządziła bal. Sprowadziła także pianolę, a wraz z nią muzyka i nauczyciela tańca – Pietro Crespi. Rebeka zakochała się w młodzieńcu. W tajemnicy pisała z nim listy. Aureliano był nieprzytomnie zakochany w Remedios, pisał dla niej wiersze. Pewnego dnia po spotkaniu z przyjaciółmi trafił do Pilar Ternery i wypłakał się jej. Po nocnej rozkoszy kobieta obiecała mu pomoc.
Amaranta także kocha Crespiego, w związku z tym Urszula ogłasza w domu „żałobę bez nieboszczyka”. Aureliano upiera się na ślub z Remedios. Umiera Melquiades, który po przyjeździe starzał się w bardzo szybkim tempie. Po jakimś czasie urządzono mu pogrzeb z wielkimi honorami. Amaranta zagroziła, że popsuje ślub Rebeki i Crespiego, dlatego postanowiono o jej wyjeździe wraz z Urszulą z Macondo. Crespi często odwiedzał narzeczoną, która zajmowała się teraz domem. Aureliano zajmował się edukacją Remedios. Ternera przepowiada Rebece szczęście po odejściu jej rodziców. José Arcadio grzebie szczątki jej rodziców obok grobu starego Cygana. Pilar Ternera spodziewa się dziecka, którego ojcem jest Aureliano. José Arcadio poświęcił się udoskonalaniem zabawek Crespiego, praca pochłonęła go tak bardzo, że popadł w obłęd. Został przywiązany do kasztanowca rosnącego na podwórku.
Gdy Remedios osiągnęła dojrzałość odbył się jej ślub z Aurelianem. W zamążpójściu Rebeki przeszkodziła fałszywa wieść o chorobie matki Crespiego. Ojciec Nicanor Reyna, który udzielał ślubu postanowił zostać w Macondo i zbudować świątynię. Ślub Rebeki odroczono do zakończenia budowli, a Amaranta robiła wszystko, by temu przeszkodzić. Nieoczekiwanie zmarła Remedios, która od chwili ślubu zajmowała się domem. Ogłoszono rok żałoby i odroczono ślub Rebeki. Nieślubnym dzieckiem Aureliana (z Ternerą) - Aurelianem José zajęła się Amaranta. Nieoczekiwanie powrócił José Arcadio. Imponował wszystkim swą siłą, a kobietom temperamentem. Rebeka poczuła do niego słabość i wkrótce wzięła z nim ślub, którego nie zaakceptowała Urszula.
Młodzi zamieszkali w domku nieopodal cmentarza. Aureliano otrząsnął się po śmierci żony i często dyskutował z don Apolinarem Moscote o polityce. Wybory w Macondo dzięki oszustwu don Apolinara wygrali konserwatyści. Aureliano opowiedział się po stronie liberałów, jednak odrzucał ich krwawe metody walki. W mieście władzę przejęli wojskowi. W odpowiedzi na ich krwawe rządy zawiązano spisek i przegnano ich. Na czele buntowników stanął pułkownik Aureliana Buendia. Wraz z towarzyszami opuścił Macondo, by przedrzeć się do rewolucyjnych sił. Władzę w mieście przejął jego syn Arcadio, jednak okazał się brutalnym przywódcą. Jego zapędy poskromiła Urszula i to ona przejęła władzę. Czuła się jednak samotna, z czego zwierzała się choremu mężowi.
Crespi oświadczył się Amarancie, jednak ta odrzuciła jego propozycję. Ostatecznie mężczyzna odebrał sobie życie, a Amaranta przypaliła sobie rękę łącząc ból fizyczny i psychiczny. Arcadio związał się w tajemnicy z Santą Sofią de la Piedad, dzięki umowie z José Arcadiem, mężem Rebeki, wzbogacił się i wybudował piękny dom. Urszula dowiedziała się o tym wiele miesięcy później, gdy Santa Sofia była w drugiej ciąży. Siły liberałów słabły, jednak Arcadio w to nie wierzył i nie poddał Macondo bez walki. Został rozstrzelany przez zwycięzców nakazując, by jego córka nosiła imię Urszula, a syn po dziadku José Arcadio. Po zakończeniu wojny pułkownika Buendię przewieziono do Macondo, by wykonać na nim wyrok śmierci. Nikt nie zdecydował się jednak tego dokonać, a część wojsk przyłączyła się do pułkownika i rozpoczął się nowy konflikt. Buendia stanął na czele nowego powstania.
Po szesnastu klęskach nieoczekiwanie pułkownik Buendia wkroczył do Macondo. Amaranta zajęła się dziećmi Arcadia i Santy Sofii: Remedios oraz bliźniakami – José Arcadiem Drugim i Aurelianem Drugim. Nieoczekiwanie i niewyjaśnionych okolicznościach zginął José Arcadio, zaś jego żona Rebeka zamknęła się na wiele lat w domu. Pułkownik Aureliano przygotowywał się do nowej wojny. Władzę w mieście przekazał przyjacielowi - Gerinelowi Marquezowi, którego oświadczyny odrzuciła Amaranta. Pułkownik Aureliano zapowiedział śmierć swego ojca. Wkrótce José Arcadio Buendia zmarł. Gdy Amaranta zbliżyła się do dorastającego Aureliana José, postanowiła jak najszybciej uciąć ten romans.
Pułkownik Aureliano sprzeciwiał się pertraktacjom z konserwatystami i wyruszył na nową wojnę wraz z Aurelianem José. Przez wiele lat nie dawał znaku życia. Władzę w Macondo przejął pacyfista i przyjaciel pułkownika Aureliana – José Raquel Moncada. Po powrocie Aureliana José bezskutecznie starał się przekonać Amarantę do związku. W ciągu niecałych dwunastu lat imieniem Aureliana ochrzczono siedemnastu chłopców w różnym wieku – synów pułkownika Aureliana. Wszyscy nosili piętno samotności. Aureliano José rzadko bywał w domu, prowadząc hulaszczy tryb życia. Mimo ostrzeżeń matki – Ternery – udał się na przedstawienie teatralne i został zastrzelony. Jego śmierć pomszczono. Po ponownym zdobyciu Macondo pułkownik Aureliano zjadł obiad z dowódcą - José Raquelem Moncadą, jednak nie cofnął się przed wykonaniem na nim wyroku śmierci.
Urszula i dowódca cywilny i przyjaciel Aureliana Gerineldo Márquez dostrzegali zmiany, jakie zaszły w pułkowniku. Zobojętniał na losy wojny. Gdy przybył po paru tygodniach do Macondo sprawy wojny przestały go interesować. Amaranta ponownie odrzuciła oświadczyny Marqueza i skazała się na samotność. Pułkownik starał się tłumić skrajne zapędy niektórych dowódców. Zdecydował się na zawarcie pokoju, który musiał uzgodnić z obiema stronami konfliktu. Walczył dobrze, pragnąc dla siebie spokoju. Jego porażka była dużo bardziej krwawa niż zwycięstwo. Po powrocie do domu wydawał się na wszystko obojętny. Po podpisaniu kapitulacji strzelił sobie w serce. Okazało się, że przeżył i odzyskał honor. Przy domu, który postanowiła odnowić Urszula, stanęły straże pilnujące wywrotowca. Jeden z pilnujących zmarł z miłości do Pięknej Remedios. Aureliano Drugi i José Arcadio Drugi w dzieciństwie byli nie do odróżnienia. José Arcadio Drugi fascynował się scenami rozstrzeliwania, jego brat zaś Aureliano Drugi zajął się studiowaniem dokumentów pozostawionych przez Melquiadesa. Jego duch, z którym rozmawiał przez kolejne lata, wyjawił mu, że będą czytelne, gdy mnie sto lat.
José Arcadio Drugi uczył się od ojca Antoniego Isabela, służył do mszy, a także poznawał tajniki hodowli bojowych kogutów, które trzymał u Petry Ternery. Miał wiele kochanek, a z jedną z nich Petrą Costes przespał się Aureliano Drugi. Kobieta pozostała z nim do końca życia. Wkrótce urodził im się syn, José Arcadio, którego wychowaniem zajęła się prababka – Urszula, pragnąc by został duchownym. Passa nie opuszczała Aureliana Drugiego, a jego zwierzęta rozmnażały się w zatrważającym tempie. Całe Macondo było bogate. José Arcadio Drugi zajął się nierealnym planem poszerzenia rzeki nad Macondo, by usprawnić żeglugę. Przybył do miasta pierwszym i ostatnim statkiem, a wraz z sobą przywiózł paryskie kurtyzany. Pułkownik Aureliano zajmował się produkcją złotych rybek, których sprzedaż przynosiła niezłe zyski. Kobiety z Paryża zorganizowały trzydniowy karnawał, którego królową została nieulegająca konwenansom Piękna Remedios. Podczas zabawy przebrani prowokatorzy zabili wielu mieszkańców Macondo. José Arcadio Drugi uratował Fernendę del Carpio, z którą niebawem wziął ślub. Ich wesele trwało dwadzieścia dni.
Fernanda del Carpio wychowywana była jak królowa, jej rodzice zadbali o staranną edukację. Nie znała jednak prawdziwego życia. Po ślubie stała się zazdrosna o kochankę męża – Costes. Sama była oziębła seksualnie. W domu Buendiów, mimo sprzeciwów, wprowadziła nowe zwyczaje, których symbolem stały się zamknięte drzwi domu. Pierwsze dzieci Fernandy i Aureliana nazwano: José Arcadio i Renata Remedios. W dziesiątą rocznicę urodzin ich syna do domu Buendiów dotarła paczka, w której spoczywały zwłoki dziadka - don Fernenda. W rocznicę zawarcia pokoju zorganizowano jubileusz dla pułkownika Aureliana, na którym miał zostać odznaczony Orderem Zasługi. Jednak bojownik odmówił udziału w uroczystościach. Na jubileusz przybyło siedemnastu synów pułkownika (wszyscy o imieniu Aureliano) – uczestniczyli w hucznych obchodach, a w kościele zostali naznaczeni popiołem. W Macondo pozostał jedynie Aureliano Smutny, który założył fabrykę lodu. Gdy kolejny raz przybyli jego bracia wspólnie odnowili dom żyjącej jeszcze Rebeki. W mieście pozostał Aureliano Centano.
Aureliano Smutny postanowił sprowadzić do Macondo kolej żelazną. Na projekt nie szczędził pieniędzy Aureliano Drugi. Po wielu miesiącach do miejscowości zawitał pierwszy pociąg. SWraz z koleją do Macondo dotarły wynalazki techniczne, a także nowi osadnicy. Wśrd cudzoziemców był mister Herbert i pan John Brown, którzy interesowali się hodowlą bananów. Amerykanie założyli własne miasteczko, rozwinęła się przestępczość, hazard i prostytucja. W domu Aureliana Drugiego często goszczono nowych przybyszów. Wszyscy zachwycali się urodą Pięknej Remedios, jednak kontakt z nią kończył się dla nich śmiercią. Pewnego dnia Piękna Remedios odfrunęła na zawsze wraz z wietrzoną pościelą.
W mieście władzę przejęła Kompania Bananowa. Zamiast żandarmów rządziły zbiry. Pułkownik Aureliano na wieść o zbrodniach wraz ze swoimi synami postanowił przywrócić porządek. Jednej nocy wszyscy jego potomkowie zginęli. Pułkownik próbował odpowiedzi szukać w pokoju Melquiadesa, zaś Urszula rozmawiała ze swoim zmarłym mężem. Pułkownik zbierał fundusze na nową wojnę. Urszula miała już około stu lat, zaczęła tracić wzrok. Jej prawnuk José Arcadio miał zacząć naukę w seminarium, a Meme (Renata Remedios) miała uczyć się gry na klawikordzie w szkole klasztornej. José Arcadio Drugi rozpoczął pracę jako nadzorca w Kompanii Bananowej. Aureliano Drugi, nie mogąc znieść rygoru żony, przeniósł się do Petry Costes. Oddawał się obżarstwu, a nawet stanął w szranki ze znaną z apetytu Elefantą. Na drugi dzień stracił przytomność i kazał zanieść się do domu. Od tego czasu częściej bywał w domu, który podczas każdych wakacji odwiedzała Meme. Pewnego razu wraz z nią przybyło kilkadziesiąt koleżanek. Coraz bardziej zgryźliwy pułkownik Aureliano zmarł pewnego dnia wtulając głowę w kasztanowiec.
Po zakończonych studiach Meme oddała się młodzieńczym przyjemnościom. Na świat przyszła jej młodsza siostra nazwana Amarantą Urszulą. Aureliano Drugi polubił córkę i nie szczędził jej pieniędzy. Meme zaprzyjaźniła się z Amerykankami, nauczyła się też angielskiego. Amaranta zmarła, gdy zgodnie z przepowiednią, skończyła tkać swój saun pogrzebowy. Urszula od tego momentu nie wstawała z łóżka, wokół którego zbudowała swój świat. Meme zaczęła się dziwnie zachowywać, jednak zauważyła to dopiero Urszula. Okazało się, że od tygodni spotyka się z Mauriciem Babilonią, mechanikiem z Kompanii Bananowej. Fernanda zamknęła Meme w domu, jednak kochankowie wciąż się spotykali, o czym świadczyły żółte motyle. Strażnik postrzelił Mauricia, który do końca życia pozostał przykuty do łóżka. Fernanda postanowiła zamknąć Meme w klasztorze w okolicach miejsca skąd pochodziła. Zrozpaczona dziewczyna wspominała ukochanego przez wiele lat. José Arcadio Drugi zaczął podburzać robotników Kompanii do strajku. Spełniono ich żądania, jednak prowodyr musiał się ukrywać. Po jakimś czasie pewna mniszka przyniosła do domu Buendiów koszyk z dzieckiem Meme – Aurelianem, synem Mauricia.
Gdy Aureliano skończył rok, w Macondo zaczęły wybuchać protesty. Sprowadzono wojsko, jednak żołnierze zajęli się pracą przy zbiorze bananów. Pan Brown wraz z rodziną opuścił miasto. Protestujących zgromadzono na placu i zgodnie z dekretem otworzono do nich ogień. Będący wśród strajkujących José Arcadio Drugi ocknął się na stercie trupów w pociągu. Udało mu się uciec z transportu, jednak nikt w Macondo nie chciał wierzyć w masakrę. Ukrył się w dawnym pokoju Melquiadesa. Strażnicy, którzy go szukali nie potrafili go dostrzec. José Arcadio Drugi poświęcił się studiowaniu pergaminów starego Cygana, w oczach miał obłęd taki, jak jego pradziadek. Nad Macondo zaczął nieprzerwanie przez ponad cztery lata padać deszcz. Ludzie umierali z nudów. Aureliano Drugi zajął się Amarantą Urszulą i wnukiem – Aurelianem. Gdy w domu zaczęło brakować jedzenia Fernanda zrobiła mężowi awanturę. Odtąd starał się zdobywać pokarm.
Aureliano i Amaranta Urszula spędzali czas na zabawach (ich ulubioną „zabawką” była stara Urszula). Aureliano Drugi przypomniał sobie o zakopanym złocie i zaczął obłąkańczo go szukać. Pewnego dnia deszcz ustał – Macondo było zrujnowane. Urszula po raz pierwszy od dawna wstała z łóżka i zabrała się za porządki w domu. Pomagała jej Fernanda. Aureliano Drugi przeniósł się do Petry i wspólnie rozkręcili loterię, a większą część zysku przekazywali Fernandzie. Miłość czyniła ich szczęśliwymi. Urszula mieszała przeszłość z teraźniejszością, rozmawiała z duchami i kurczyła się, aż w końcu zmarła (miała 115 lub 120 lat). Macondo nawiedziła plaga ptaków, które ginęły zabijając się o domy. Ojciec Isabel winą obarczył Żyda Wiecznego Tułacza. Pod koniec roku zmarła Rebeka. Amaranta Urszula, nie mogąc przywrócić domowi życia poświęciła się nauce. José Arcadio Drugi zaprzyjaźnił się z młodym Aurelianem i nauczył go pisania oraz czytania. Aureliano Drugi czuł narastający ucisk w gardle, wiedział, że umiera. Zdążył zgromadzić środki na edukację Amaranty Urszuli i wysłał ją na studia do Brukseli. Tego samego dnia zmarli José Arcadio Drugi i Aureliano Drugi. Podczas pogrzebu pomylono ich trumny.
Młody Aureliano poświęcił się rozszyfrowywaniu pism Melquiadesa. Domem zajmowała się Santa Sofia de la Piedad, jednak pewnego dnia odeszła. Amaranta straciła poczucie czasu, aż Aureliano znalazł ją martwą w gronostajowym stroju. Na pogrzeb z Rzymu przybył syn Fernandy i zamieszkał w domu Buendiów, sprowadzając młodych chłopców. Z jednym z nich odkrył ukryte złoto i postanowił wyremontować dom. Zbliżył się też do Aureliana. Pewnego dnia odwiedził ich Aureliano Amador, jednak nie poznali go, a krewniaka dopadła tajna policja. José Arcadio zginął utopiony w wannie przz młodych chłopców. Złoto Buendiów zostało skradzione. Do Macondo powróciła Amaranta Urszula z mężem Gastonem i zajęła się remontem domu. Gaston miał nadzieję, że przyjaz na prowincję jest kaprysem, gdy się jednak przedłużał postanowił założyć pocztę lotniczą.
Aureliano, ukrywając swe uczucie do ciotki, nawiązał romans z Murzynką – Nigromantą. Wraz z przyjaciółmi Aureliano odkrył uroki młodzieńczego życia. Był częstym gościem burdeliku. Obiady jadał z ciotką i jej mężem. Pewnego razu zdradził się ze swoimi uczuciami przed ciotką, a ta postanowiła wyjechać. Aureliano odkrył z przyjaciółmi nowy dom uciech – „Złote Dziecię” prowadzony przez Pilar Ternerę. Kobieta zapewniła go, że Amaranta Urszula czeka na niego, stwierdzając, że historia rodziny jest kołem nieustannych powtórzeń. Wkrótce Ternera zmarła i pochowano ją na siedząco pod parkietem. Z Macondo wyjechał kataloński księgarz, który nakazał Aurelianowi i jego przyjaciołom wyjazd z miasta. Wkrótce wszyscy znajomi Aureliana wyjechali, Macondo umierało.
Jedynymi szczęśliwymi osobami byli Aureliano i Amaranta Urszula, którzy po wyjeździe Gastona rozpoczęli namiętny romans. Kochankowie zamknęli się w domu odseparowani od świata. Widzieli swych przodków. Amaranta Urszula wykrwawiła się po urodzeniu syna ze świńskim ogonkiem. Aureliana przed rozpaczą uratowała Nigromanta. Aurelianowi udało się przeczytać zapiski Melquiadesa – historię swej rodziny. Wraz z ostatnim zdaniem, zgodnie z przepowiednią, Macondo zniknęło z powierzchni ziemi.
Sto lat samotności - opracowanie
Geneza
Pisanie „Stu lat samotności” trwało z krótkimi przerwami nieco ponad rok, od lipca 1965 do lipca lub sierpnia 1966, jednak autor zawsze podkreślał, że było to osiemnaście miesięcy. Z napisaniem powieści, która opierałaby się na jego wspomnieniach z dzieciństwa nosił się pisarz mając już siedemnaście lat, jednak wówczas ten temat przerastał go. Marquez zawsze chciał napisać opowieść rodzinną osadzoną w Aracatace, którą w powieści nazywa Macondo.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -