Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
W obozie oficerów panowała radość. Dzieci zostały nakarmione, napojone i przebrane. Szybko zasnęły i nie obudziły się przez cały następny dzień, podobnie jak reszta karawany. Obydwaj panowie nie kryli zdziwienia wyczynem dzieci: samodzielnie przeszli przecież dżunglę i bezwodną pustynię. Cały czas mieli w pamięć obraz, jak Staś stanął przed nimi z karawaną, słoniem, końmi, namiotem, żywnością i bronią.

Trzeciego dnia karawana obu oficerów wyruszyła w drogę powrotną do Mombassy. Kali, choć bardzo chciał, nie pojechał dalej. W Egipcie byłby tylko sługą. Musiał wrócić do swego narodu Wa-hima, ponieważ był jego królem. Pełniąc tę funkcję, mógł rozszerzać i utwierdzać chrześcijaństwo, uczynić ze swego narodu dobrych, cywilizowanych ludzi, złagodzić „dzikie” obyczaje. Podczas pożegnania Kalego zapanowała rozpacz. Przecież dzieci przeżyły ze sobą dobre i złe chwile, szczerze się pokochali. Zapłakany Murzyn leżał długo u stóp białych przyjaciół.



Dwaj oficerowie z dziećmi i karawaną w drodze wysłali depesze do pana Rawlisona i pana Tarkowskiego z informacją, że za miesiąc dotrą do Mombassy z ich dziećmi. Prosili, by odebrali tam swe pociechy.
Podczas drogi Staś i Nel opowiadali kapitanowi i doktorowi o swych egzotycznych, niebezpiecznych przygodach, a kapitan Glen poinformował ich o śmierci proroka Mahdiego, którego pokonał zawał serca. Władzę po nim przejął Abdullah.

Radości w Port-Said po otrzymaniu depeszy od oficerów nie było końca. Ojcowie nie mogli uwierzyć, że ich dzieci żyją. Pan Rawlison zaraz po porwaniu wyprawił do Sudanu mnóstwo karawan w poszukiwaniu dzieci. Z kolei pan Tarkowski w przebraniu Araba dotarł aż do Chartumu, lecz niczego się tam nie dowiedział, ponieważ ludzie zginęli w wyniku ciągłych rzezi i z głodu. Wówczas ojcowie stracili nadzieję na odszukanie dzieci. Żyli tylko wspomnieniami. Obaj posiwieli i schudli. Pocieszali się wiarą, że spotkają się z dziećmi po śmierci, w wiecznym życiu.



Otrzymawszy depeszę ojcowie wraz z panią Oliwier natychmiast wyruszyli wielkim parowcem, płynącym z Indii do Mombassy. Chwila pojednania była niezwykle szczęśliwa. Wszyscy padli sobie w ramiona, radości nie było końca. Zdecydowali się na powrót do Suezu francuskim statkiem. Podczas podróży dzieci opowiedziały ojcom wszystko to, co spotkało ich w ciągu ostatnich miesięcy w czasie wędrówki przez pustynię i puszczę.



strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -  - 10 -  - 11 -  - 12 -  - 13 -  - 14 -  - 15 -  - 16 -  - 17 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Streszczenie W pustyni i w puszczy
2  Przyroda na kartach powieści W pustyni i w puszczy
3  Spotkanie ze słoniem - opis przygody