A ja myślę i myślę o tobie
po przebudzeniu, przed snem...
Może ja jestem coś winien tobie? -
to w ostatniej linijce, zniechęcony zastanawianiem się nad odpowiedzią, która nigdy nie będzie potwierdzona, pisze zrezygnowany, zmęczony
(…) bo ja wiem.
Anka - analiza
Cykl Anka jest przykładem liryki bezpośredniej. Podmiot liryczny wypowiada się w pierwszej osobie liczby pojedynczej, na przykład A ja myślę i myślę o tobie (wiersz Anka, to już trzy i pół roku).
Zbiór jest nie tylko zbiorem refleksyjnych liryków żałobnych, ale także wyrazem ogólnego kryzysu światopoglądowego Władysława Broniewskiego, który czuje się osierocony przez Joannę niczym dziecko opuszczone przez rodziców:
a nie ma takiego dnia, takiego kroku,
żebym nie wspomniał o mnie:
o mnie, osieroconym przez ciebie,
Elegijny, żałobny język tomiku jest bardzo podobny do wierszy poświęconych drugiej żonie poety Marii (na przykład utwory Ręka umarłej oraz Ciała). Broniewski opłakiwał ją dwukrotnie: pierwszy raz, gdy otrzymał fałszywą informację o jej śmierci w obozie w Oświęcimiu, w którym przeżyła tragiczne chwile, a drugi – gdy, nie potrafiąc poradzić sobie z przeżyciami wojennymi, zmarła naprawdę.
Oba tomiki, zarówno ten poświęcony Joannie, jak i Marii, są przepełnione nostalgicznym liryzmem, są świadectwem wrażliwości podmiotu lirycznego: poety-męża i ojca. Ich język nie jest skomplikowany czy zbytnio zmetaforyzowany. Nie odnajdziemy w nich patetycznego tonu czy wyszukanych środków poetyckiego wyrazu. Poruszają i zapadają w pamięć dzięki prostocie, szczerości i braku fałszywego kreowania się na porzuconego i samotnego. Broniewski przeżył tragedię i po prostu podzielił się swoimi uczuciami z czytelnikiem, bez sztuczności czy nadętości.
Adresatem tomu Anka jest córka poety, której grób na Powązkach często odwiedzał autor. Zbiór cechują krótkie, urywane zdania tworzące rytm, melodyjność, łatwe do „rozszyfrowania” epitety pochodzące z języka codziennego (na przykład zgrubienie i neologizm straszliwe ptaszydło, obecne w wierszu Obietnica czy epitet pochodzący z pięciostrofowego wiersza o nieregularnej budowie Anka… ośnieżona mogiła), ciekawe, lecz zrozumiałe porównania oraz metafory (w Ance… czytamy np. twardość sobie wbijam w łeb), liczne opisy przyrody oraz serca, poddanych personifikacji (w Obietnicy jego serce, niczym serce Chrystusa na krzyżu, krwawi, czeka i nie umie zapomnieć; w Ance… zaś brzozy coś mówią szelestem), onomatopeje czy wzruszające apostrofy, jak na przykład w wierszu Obietnica: (…) córeczko moja daleka... czy tytułowa w liryku Anka, to już trzy i pół roku.
Poeta także zastosował skróty myślowe (na przykład w wierszu Anka… skrót: to już trzy i pół roku), pytania retoryczne, przerzutnię (w Obietnicy: niełatwo / nieść wiersz), wiele wykrzykników (fragmenty drugiej strofy Anki, to już trzy i pół roku: Nie widzę cię w żadnym niebie / i nie chce takich nieb!) i powtórzeń (na przykład w wierszu Obietnica czytamy pusto, pusto koło mnie oraz Oberwę, oberwę jej skrzydła, / wyrwę się, wyrwę rozpaczy, a w liryku Anka, to już trzy i pół roku: (…) a nie ma takiego dnia, takiego kroku, / żebym nie wspomniał o mnie: / o mnie, osieroconym przez ciebie (…)A ja myślę i myślę o tobie / po przebudzeniu, przed snem), umieścił obok siebie przeciwstawne przymiotniki, jakby dla jeszcze większego podkreślenia osamotnienia, tragedii, jaką jest śmierć i jaka dotknęła jego rodzinę, uniemożliwiając mu egzystowanie, trawiąc od środka. Na przykład w wierszu Obietnica nazwał córkę zarówno daleką, jak i swoją, podkreślając dystans, jaki ich dzieli po odejściu Joanny.
Jeśli choć o rymy, w wierszu Anka… Broniewski zastosował rymy męskie i żeńskie w układzie krzyżowym oraz podzielił wersy na dłuższe i krótsze, co wpływa na melodyjność i rytm utworu:
Anka, to już trzy i pół roku, A
długo ogromnie, B
a nie ma takiego dnia, takiego kroku, A
żebym nie wspomniał o mnie: B
o mnie, osieroconym przez ciebie, A
i choć twardość sobie wbijam w łeb, B
nie widzę cię w żadnym niebie A
i nie chcę takich nieb! B
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 -