W szkole nowa nauczycielka zarządza wystawienie „Calineczki”. Kończy się ono klapą. Konkurs poetycki mimo talentu kończy się przegraną bohatera. Miziołek na Mikołajki losuje Bubę, zaś sam dostaje różowe okulary, a od rodziców słodycze, czapkę Chicago Bulls oraz pozłacaną rózgę. Pod nieobecność mamy rządy Papiszona doprowadzają do demolki. Po wizycie cioci Wisi zalecającej się do taty, mama jest zła i podaje niedobre jedzenie. Miziołek usiłuje zmniejszyć odstawanie swych uszu oraz rozkłada zegarek taty na części. Papiszon dostaje podwyżkę, w szkole wszyscy żyją ślubem pani Barszcz i wuefisty. Odbywają się przedświąteczne przygotowania, podczas których Miziołek zbliża się do Beaty. Podczas świąt wszyscy zajmują się jedzeniem, którego zostaje aż do Sylwestra. 31 grudnia rodzice wracają przed północą. Nowy Rok powitał wszystkich wybuch przygotowany przez Piromana.
W szkole także odbył się bal. Miziołek usłyszał, że Beata nazwała go przystojnym. Dała mu także pamiętnik do wpisania. Po wpadce z wagarami wychowaniem Miziołka zajmuje się Papiszon. Piroman dostaję naganę za wybuchy w szkole, zaś Miziołek ma karę za zostawienie w domu włączonego opiekacza. Klakson przekonuje, że widział UFO, jednak jego oszustwo wychodzi na jaw. Do rodziny Miziołka przyjeżdża pedantyczna ciocia Lusia z Płocka. Za zgromadzone pieniądze Miziołek kupuje wymarzone rolki. Ferie zimowe spędza na zimowisku w Tatrach. W Zakopanem robi sobie zdjęcie z misiem.
Powrót do szkoły jest ciężki. Papiszon ciężko choruje na grypę. Piroman przeszkadzał sąsiadom próbami na odziedziczonym pianinie. Po wizycie cioci Wisi Mamiszon zabrał się za odchudzanie i ograniczył wszystkim niezdrowe produkty. W szkole na Dzień Kobiet odbył się apel. Po długich negocjacjach rodzice ustalili listę gości na prywatkę, która była udana. Do rodziny przyjechał wujek Karol z Australii, który mało orientował się w polskich realiach. W szkole odbył się dzień wagarowicza. Mama zarządziła wiosenne porządki i uszyła sobie niezbyt udaną sukienkę. Użyła zeznania podatkowego do zrobienia papilotów. Skrytykowała też Papiszona za niewychowawcze metody gry w scrabble.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -