Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
Bez wątpienia największą pasją Marlowa jest morze. Bohater dał się poznać jako wytrawny marynarz, który w swoim fachu osiągnął mistrzostwo. Z pewnością po lekturze Jądra ciemności niejednemu czytelnikowi wydawałoby się, że dzięki wskazówkom Marlowa, których w książce jest cała masa, sam byłby gotów do poprowadzenia parowca w górę afrykańskiej rzeki.

Z pewnością drugą wielką pasją bohatera, która rozwinęła się w nim na stare lata, było gawędziarstwo. Mężczyzna godzinami snuł opowieści o swoich dawnych morskich i lądowych przygodach wszystkim, którzy chcieli go słuchać. Z pewnością nie wszystko, co mówił było prawdą, lecz nawet to, co nią nie było, przedstawiał w bardzo przekonujący sposób.

Marlow cenił najwyżej ludzi podobnych do siebie, czyli ciężko pracujących i kochających ciężko pracować. Właśnie w mozolnej, codziennej, trudnej i wymagającej pracy, na przykład naprawie parowca, odlazł swój azyl, dzięki któremu udało mu się uchronić przed postradaniem zmysłów. Kolor skóry, przekonania czy wyznawana religia nie miały dla niego żadnego znaczenia, co widać na przykład w tym fragmencie:
Zaciągnęliśmy po drodze pewną liczbę tych drabów jako załogę. To bycze chłopy - ludożercy - na właściwym miejscu. Z tymi ludźmi można było pracować – jestem im za to wdzięczny. I ostatecznie nie zjadali się nawzajem na moich oczach. W przytoczonym fragmencie uwidoczniło się również poczucie humoru, jakim obdarzony był główny bohater Jądra ciemności.
Jeśli chodzi natomiast o religię, to Marlow wydaje się być ateistą, podobnie jak Joseph Conrad, ponieważ przez całą powieść nie pojawiają się żadne fragmenty, które mogłyby sugerować, iż marynarz był osobą wierzącą.

Na drugim biegunie znajdowali się natomiast ludzie fałszywi, zakłamani i leniwi. Takie postaci jak chociażby dyrektor stacji centralnej budzili w bohaterze skrajnie negatywne odczucia, chociaż nie dawał on im tego odczuć. Niemalże jako ludzi osobnej kategorii Marlow traktował kobiety, które Żyją we własnym świecie, który właściwie nigdy nie istniał i istnieć nie może. Jest na to o wiele za piękny, a gdyby można taki świat zbudować, rozleciałby się przed zachodem słońca.

Wiele wymagał nie tylko od innych, ale przede wszystkim od samego siebie. Dzięki tej właściwości był doskonałym kapitanem parowca, ponieważ przykładał się do realizacji swoich zadań, a także „zarażał” swoim profesjonalizmem resztę załogi. Często toczył swoiste walki wewnątrz siebie, kiedy nie mógł się zdecydować, co ma dalej robić. Widać to na przykład, kiedy decyduje się okłamać narzeczoną Kurtza, chociaż wcześniej powiedział czytelnikom:
Wiecie, że nie cierpię, nie znoszę kłamstwa, nie dlatego, abym był bardziej prawy od reszty ludzi, ale po prostu dlatego, że kłamstwo mnie przeraża. Ma na sobie skazę śmierci, wydziela zapaszek śmiertelności - tego właśnie, czego nienawidzę i nie cierpię - o czym chcę zapomnieć.


strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij




  Dowiedz się więcej
1  Jądro ciemności - streszczenie
2  Etyka Conradowska
3  Charakterystyka Kurtza