Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Pierwsze reakcje Łucji po wejściu do Narnii:
„Kiedy po blisko dziesięciu minutach doszła do światła, przekonała się, że to świeci latarnia na słupie. A kiedy tak stała i patrzyła na nią, rozmyślając, skąd się wzięła latarnia w środku lasu i co robić dalej, usłyszała odgłos zbliżających się kroków. Wkrótce potem bardzo dziwna postać z parasolem wynurzyła się spomiędzy drzew i weszła w krąg światła rzucany przez latarnię.”

Edmund dowiaduje się kim jest Biała Czarownica:
„- Biała Czarownica? – zapytał Edmund. – Kto to taki?
- To okropna postać. Nazywa siebie królową Narnii, chociaż wcale nie ma do tego prawa, i wszystkie driady i najady, i karły, i zwierzęta, w każdym razie te, które są dobre, po prostu jej nienawidzą. Ona może zmieniać ludzi w kamień i w ogóle potrafi robić różne okropne rzeczy. I to właśnie ona zaczarowała Narnię, tak że zawsze jest tu zima, zawsze zima, a nigdy nie ma Bożego Narodzenia! Jeździ po kraju w saniach zaprzężonych w Reny, ze swoją czarodziejską różdżką i koroną na głowie.”


Stan Edmunda po zjedzeniu ptasiego mleczka:
„Edmundowi było już niedobrze od zjedzenia zbyt wielu słodyczy, a kiedy usłyszał, że pani, z którą się zaprzyjaźnił, jest groźną czarownicą, poczuł się jeszcze gorzej. Wciąż jednak miał tak straszną ochotę na ptasie mleczko, że wszystko inne wydawało mu się zupełnie nieważna”.

Reakcja dzieci na dźwięk imienia Aslan:
„– Mówią, że Aslan jest w drodze... a może już wylądował.
I wówczas zdarzyło się coś bardzo dziwnego. Żadne z dzieci nie wiedziało o Aslanie więcej niż wy, ale gdy tylko bóbr wypowiedział te słowa, każde z nich poczuło się zupełnie inaczej. Być może zdarzyło się wam kiedyś we śnie, że ktoś powiedział coś, czego nie rozumieliście, ale co zdawało się mieć jakieś niezwykłe znaczenie: albo przerażające – i wtedy cały sen zamieniał się w koszmar, albo tak cudowne, że trudno wyrazić je słowami – i wtedy sen stawał się czymś tak wspaniałym, że zapamiętaliście go na całe życie i zawsze odtąd pragniecie, aby przyśnił się wam raz jeszcze. Coś podobnego poczuły dzieci po wypowiedzeniu przez bobra tego dziwnego zdania. Na dźwięk imienia „Aslan” każdemu z dzieci coś drgnęło w sercu. Edmund odczuł falę tajemniczego lęku. Piotr stał się nagle wyjątkowo dzielny i żądny przygód. Zuzanna poczuła się tak, jakby ją ogarnął jakiś cudowny zapach albo jakaś zachwycająca, słodka melodia. A uczucie, które przeniknęło Łucję, przypominało nastrój, w jakim ktoś budzi się rano i zdaje sobie sprawę, że jest pierwszy dzień wakacji albo początek lata.”


Pan Bóbr tłumaczy kim jest Aslan:
- Kim jest Aslan? – zapytała Zuzanna.
- Aslan? – powtórzył pan Bóbr. – Jak to, nie wiecie? On jest Królem. On jest Panem całej puszczy, choć nie bywa tu często. Nie było go tu za mojego życia, ani za życia mojego ojca. Ale oto doszła nas nowina, jakoby powrócił. Już jest w Narnii. On sobie poradzi z Białą Czarownicą. To on, a nie wy, może uratować pana Tumnusa”.


„- Czy… czy on jest człowiekiem? – zapytała Łucja.
- Aslan… człowiekiem! – powiedział pan Bóbr ostro. – Oczywiście, że nie. Powiedziałem wam, że on jest Królem puszczy i synem Wielkiego Władcy-Zza-Morza. Czyżbyście nie wiedzieli, kto jest królem zwierząt? Aslan jest lwem, i to nie jakimś tam lwem, ale Wielkim Lwem!”


„– A więc on jest groźny? – zapytała Łucja.
– Groźny? – powtórzył pan Bóbr. – Nie słyszałaś, co powiedziała moja żona? Oczywiście, że jest groźny. Ale jest dobry. Powiedziałem wam, że on jest Królem.”


Aslan przy pasowaniu Piotra na rycerza:
„– Powstań, Piotrze, Pogromco Wilka. A odtąd – cokolwiek się stanie – nigdy nie zapominaj o wytarciu swego miecza.”

Biała Czarownica o swym prawie do życia zdrajcy:
„Znasz przecież Prawo, które Władca ustanowił w Narnii na samym początku. Wiesz, że każdy zdrajca do mnie należy jako moja prawowita zdobycz i że za każdą zdradę mam prawo zabić. […] to ludzkie stworzenie do mnie należy. Jego życie jest w moich rękach. Jego krew jest moją własnością. […] jeśli nie dostanę tej krwi, jak nakazuje Prawo, to cała Narnia zapadnie się i zniknie w ogniu i wodzie.”

Moment zmartwychwstania Aslana:
„I w tej samej chwili usłyszały za sobą ogłuszający, straszny trzask, jakby jakiś olbrzym przełamał swoją miskę. […] Wschód słońca sprawił, że teraz wszystko wyglądało zupełnie inaczej. Wszystkie barwy i cienie zmieniły się, tak że przez chwilę nie zauważyły rzeczy najważniejszej. A potem zobaczyły. Kamienny Stół był przełamany: wielka szczelina biegła od jednego końca do drugiego. Aslan znikł.”

Pan Bóbr o odejściu Aslana:
„Aslan przychodzi i odchodzi. Jednego dnia go widzisz, drugiego już nie. Nie lubi być niczym skrępowany, no i, oczywiście, ma wiele innych krajów pod swoją opieką. Tak powinno być.”



Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Lew czarownica i stara szafa – streszczenie szczegółowe
2  Pory roku w Narnii
3  Zuzanna – charakterystyka