Pinokio sprzedaje elementarz, żeby kupić bilet na przedstawienie
Po drodze do szkoły Pinokio planował, że dzięki nauce będzie bogaty i kupi ojcu złoty surdut. Usłyszał jednak dźwięk piszczałek i zdecydował, że nauka nie ucieknie. Gdy dotarł do źródła dźwięków zobaczył drewniany budynek, na którym widniał napis: „Wielki Teatr Marionetek”. Zaczynało się przedstawienie. Pinokio próbował sprzedać swoje ubranie małemu chłopcu, jednak bez powodzenia. Dopiero gałganiarz odkupił od niego elementarz za cztery grosze.
Marionetki rozpoznają swego brata i witają go wiwatami, ale nadchodzi dyrektor Ogniojad i biedny Pinokio niemal traci życie
Podczas przedstawienia marionetki – Arlekin i Pulcinella rozpoznają w Pinokiu swego brata – Pinokia. Wszystkie zaczęły wiwatować na jego cześć i witać się z chłopcem. Publiczność rozzłościła się, ponieważ przedstawienie zostało przerwane. Krzyki przywołały groźnego dyrektora teatru – Ogniojada. Wszystkie marionetki panicznie się go bały. Po skończonym przedstawieniu nakazał przyprowadzić Pinokia – chciał wykorzystać go jako podpałkę. Marionetki posłusznie przyniosły urwisa.
Ogniojad kicha i wybacza Pinokiowi, który ratuje swego przyjaciela Arlekina od śmierci
Ogniojad nie był jednak aż tak zły na jakiego wyglądał. Widząc przestraszonego Pinokia wybaczył mu i darował życie, po czym głośno kichnął, co świadczyło, że się wzruszył. Pytał skąd jest Pinokio, a następnie kazał oficerom z drewna dorzucić do ognia marionetkę Arlekina. Wówczas Pinokio wstawia się za swym najlepszym przyjacielem. Gest ten wzrusza dyrektora i wszystkie marionetki, więc daruje życie kukiełce. Wszyscy wesoło bawią się do rana.
Ogniojad daje Pinokiowi pięć złotych monet dla Dżeppetta, ale pajacyk spotyka Lisa i Kota i idzie za nimi
Na drugi dzień Ogniojad wzruszony nędzą Dżeppetta ofiarował mu pięć złotych monet, które przekazał Pinokiowi. Ten, w drodze do domu spotkał kulawego Lisa i ślepego Kota. Wspomnieli, że jego ojciec cierpi z zimna. Pinokio pochwalił się im swym bogactwem. Lis bezwiednie wysunął kulawą łapę, a Kot otworzył oczy. Zaczęli przekonywać go, że ich kalectwo wynika z tego. że chcieli pilnie się uczyć. Przed oszustami ostrzega Pinokia Kos, jednak Kot szybko rozprawia się z gadatliwym ptakiem. Lis zaproponował Pinokiowi podwojenie pieniędzy, jeśli uda się z nimi do Miasta Głupców. Za miastem znajduje się Pole Cudów, gdzie z posianych monet rosną drzewa obsypane monetami. Łatwowierny pajac zdecydował się iść z nimi.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 -