Akt II
Scena I
Teresa jest rozżalona, że nie miała jeszcze możliwości porozmawiać z nieodstępowanym przez rodzinę Walerym.
Scena II
Wchodzi Walery. Młodzi zapewniają siebie wzajemnie, że ich uczucia nie uległy zmianie. Teresa wyjawia plany ojca i macochy w stosunku do Szarmanckiego. Zakochany Walery twierdzi, że gotów jest zrezygnować z posagu dziewczyny, byleby tylko ojciec dziewczyny zgodził się na ich ślub. Miłość jest dla niego znacznie ważniejsza niż pieniądze. Rozmowę przerywa lokaj, oznajmiając, że Starościna prosi Teresę do siebie. Dziewczyna przed odejściem wręcza Waleremu uszyty przez siebie po kryjomu pas mający być dowodem jej wierności.
Scena III
Walery ogląda pas, jest wzruszony podarunkiem ukochanej.
Scena IV
Wbiega wystrojony we frak i ufryzowany Szarmancki, rzuca się na Walerego w geście powitania. Zaczyna opowiadać o swoich zagranicznych podróżach i fascynacji obcymi wzorami. Był w Paryżu i w Anglii, ale jedyne rzeczy, które go tam interesowały, związane były z rozrywką, kobietami i wyścigami koni. Wrócił do ojczyzny, ale w ogóle nie interesuje go służba krajowi, spotyka się z przyjaciółmi, oddaje przyjemnościom. Walery krytycznie odnosi się do takiego próżniaczego życia, ale Szarmancki nie zwraca na to uwagi i chwali się swoimi licznymi podbojami miłosnymi. Wzywa swego służącego.
Scena V
Kozak, sługa Szarmanckiego, przynosi całą kolekcję pamiątek swojego pana. Są to pukle włosów, pierścionki i portrety kobiet, które Szarmancki w sobie rozkochał, a także listy od nich. Walery jest oburzony, że Szarmancki czymś takim się chwali, uważa jego zachowanie za podłe i niegodziwe. Wśród zdobyczy znajduje się także portret Teresy. Walery jest przekonany, że dziewczyna nie dała mu go sama i żąda jego zwrotu. Szarmancki wyśmiewa go, twierdząc, że jest oszukiwany przez Teresę.
Scena VI
Pojawia się Starościna zwabiona hałasem. Wyrzuca obecnym młodzieńcom, że przerwali jej odpoczynek.
Scena VII
Szarmancki i Starościna rozmawiają na temat Walerego. Ich zdaniem nie potrafi on prawdziwie głęboko kochać. Starościna opowiada o swojej młodzieńczej miłości do Szambelana, który zginął w czasie jazdy powozem. Historię wypadku poznajemy z Elegii na śmierć Szambelana odczytanej na prośbę Starościny przez Szarmanckiego. Pełna rozpaczy kobieta twierdzi, że po tym tragicznym zdarzeniu resztę życia chciała spędzić w klasztorze. Ulegając jednak woli rodziców, wyszła za mąż za Starostę, który różni się od niej zupełnie charakterem, nie potrafi wzdychać z miłości, a zamiast tego opowiada o sprzedaży zboża. Szarmancki wczuwa się niezmiernie w sytuację Starościny, stara się jej przypodobać. Mówi, że Teresa jest w nim zakochana, ale ma konkurencję w osobie Podkomorzyca. Starościna zapewnia go, że ani ona, ani jej mąż nie zgodzą się nigdy na to małżeństwo, bo Teresa zanudziłaby się przy Walerym. Dodaje, że pomoże mu w staraniach o rękę pasierbicy.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 -