Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
Na prośbę Hulda, Józef wezwał do pokoju Blocka. W sypialni pojawiła się również Leni, która niepostrzeżenie dla prawnika stanęła za krzesłem K. i głaskała go po włosach i twarzy. Bohater postanowił, że nie tylko wymówi mecenasowi pełnomocnictwa, ale zapomni również o wszystkim, co spotkało go w jego domu. Huld zimnym tonem powiedział kupcowi, że przyszedł nie w porę, pomimo tego, iż został wezwany. Gdy prawnik zadawał mu pytania, Block patrzył w kąt pokoju. Mecenas mówił szybko i niewyraźnie, a w dodatku głowę miał skierowaną na ścianę. Józef dostrzegł, że kupiec bardzo się bał oraz trząsł. Nagle Block ukląkł i odpowiadał na ostre pytania Hulda. Leni chciała natychmiast podnieść mężczyznę z kolan, ale K. ją powstrzymał. Mecenas zapytał, czy Block miał innych adwokatów poza nim, a kupiec zaprzeczył. Prawnik łaskawie pozwolił kupcowi klęczeć dalej lub wyczołgać się z pokoju. Mężczyzna wstał na równe nogi i zaciśniętymi pięściami zarzucał Józefowi, że nie powinien był się wywyższać i upokarzać go w obecności adwokata. Krzyczał, że obydwaj byli oskarżeni, a przez to równi sobie. Nie podobało mu się, że on musiał się czołgać, podczas gdy bohater wygodnie siedział na krześle.



„K. nic nie odpowiedział, patrzył tylko ze zdumieniem na tego nieprzytomnego wprost człowieka”.
Zrozumiał, że mężczyzna przez swój proces postradał rozeznanie, nie wiedział kto był jego wrogiem, a kto przyjacielem. Ku jego jeszcze większemu zdziwieniu Block zaczął skarżyć się mecenasowi na K. Mówił o tym, że bohater nie darzył go szacunkiem oraz pouczał go, pomimo że jego proces trwał zaledwie kilka miesięcy. Jednym chłodnym spojrzeniem z ukosa Huld sprawił, że kupiec znów klęczał. Leni wyrwała się Józefowi, podeszła do adwokata i ucałowała go w dłoń. Zachęcony tym Block uczynił to samo.



Adwokat spytał pokojówkę o to, jak sprawował się tego dnia kupiec. Kobieta odpowiedziała, że był spokojny i grzeczny. Józef przypatrywał się temu wszystkiemu z niedowierzaniem. Był w zupełności przekonany, że taki człowiek, który z klienta „zrobił sobie psa”, nie będzie jego pełnomocnikiem. Pokojówka mówiła dalej, iż Block cały dzień czytał pisma, które pożyczył mu mecenas. Dokumenty były napisane bardzo skomplikowanym językiem, aby kupiec poczuł z jak trudnym zadaniem mierzył się dla niego pan Huld. Adwokat miał jednak dla niego złą wiadomość. Sędzia źle wyraził się niekorzystnie zarówno o Blocku, jak i jego procesie. Mecenas przytoczył swoją rozmowę ze śledczym, który powiedział mu:
„Block jest tylko chytry. Zebrał wiele doświadczenia i umie przewlekać proces. Ale jego ignorancja jest jeszcze o wiele większa od jego chytrości. Co by na to powiedział, gdyby się dowiedział, że jego proces jeszcze się wcale nie zaczął, gdyby mu powiedziano, że nawet nie było dzwonka na znak jego rozpoczęcia”.
Kupiec chciał zadać pytanie prawnikowi, lecz ten zrugał go natychmiast. Zabronił mu patrzeć na siebie takim strachliwym i pytającym wzrokiem. Zapewniał, że nie należy wierzyć w każde słowo sędziego i nie brać jego wypowiedzi za ostateczny wyrok.





strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -  - 10 -  - 11 -  - 12 -  - 13 -  - 14 -  - 15 -  - 16 -  - 17 -  - 18 -  - 19 -  - 20 -  - 21 -  - 22 -  - 23 -  - 24 -  - 25 -  - 26 -  - 27 -  - 28 -  - 29 -  - 30 -  - 31 -  - 32 -  - 33 -  - 34 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Proces - streszczenie
2  Motywy literackie w Procesie
3  Kompozycja, struktura, narracja, język i styl Procesu