Tomek Sawyer mieszkał w niewielkim amerykańskim miasteczku St. Petersburg nad rzeką Missisipi. Po śmierci rodziców chłopcem i jego młodszym bratem, Sidem, zaopiekowała się ciotka Polly.
Starsza pani starała się wychować Tomka tak, by był uczciwy i grzeczny, lecz malec często wpadał w tarapaty i ciągle szukał nowych wrażeń.
Pewnego dnia chłopiec wybrał się na wagary i wesoło spędził dzień, kapiąc się w rzece. Wieczorem, podczas kolacji, zapewniał ciotkę, że był w szkole. Jego kłamstwo wyszło na jaw, gdy Sid zauważył, że kołnierzyk przy kurtce brata przyszyty jest czarną nitką zamiast białą. Tomek uciekł, wygrażając się Sidneyowi i wyruszył na przechadzkę.
Na ulicy spotkał nieznajomego chłopca, z którym wdał się w bójkę. Po zwycięskiej walce wrócił do domu, a ciotka, widząc jego zniszczone ubranie, zdecydowała, że surowo ukaże swojego wychowanka. Nazajutrz nakazała, aby pomalował parkan.
Początkowo z żalem myślał o rozrywkach, które go ominą w dzień wolny od nauki. Wkrótce jednak na drodze pojawił się Ben Rogers i Tomasz zaczął energicznie machać pędzlem. Udawał, że malowanie jest bardzo odpowiedzialną pracą i nie każdy może się jej podjąć. Zaintrygowany kolega poprosił, aby pozwolił mu pomalować ogrodzenie, na co zgodził się niechętnie.
Do wieczora zjawiali się różni chłopcy i za drobną opłatą przystępowali do malowania płotu. Parkan został pokryty trzema warstwami wapna, Tomek z radością przeliczał swoje skarby, a ciotka Polly z trudem uwierzyła, że urwis wykonał tak dokładnie jej polecenie. Następnie malec udał się na rynek, gdzie odbyła się bitwa pomiędzy dwiema wrogimi grupami chłopców, a po niej ruszył w drogę powrotną do domu.
W ogrodzie rodziny Thatcherów dostrzegł nieznajomą dziewczynkę o jasnych warkoczach. Zauroczony jej urodą, zaczął popisywać się, aby wzbudzić jej zainteresowanie. Po jakimś czasie panienka zniknęła za drzwiami, rzucając w stronę Tomka, bratek, który podniósł i ukrył pod kurtką. Podczas kolacji Sid rozbił cukierniczkę, lecz ciotka Polly ukarała za to Tomka. Rozgoryczony, rozpłakał się z żalu nad swoim losem.
Następnego dnia, umyty i ubrany w odświętne ubranie, poszedł do szkółki niedzielnej. Przed lekcjami wymienił swoje skarby na kolorowe karteczki, które nauczyciel rozdawał za prawidłowe odpowiedzi. Tej niedzieli na zajęciach zjawili się także honorowi goście: adwokat Thatcher oraz jego brat, sędzia hrabstwa wraz z żoną.
Towarzyszyła im dziewczynka, którą Tomasz widział w ogrodzie. Chłopiec, chcąc zwrócić jej uwagę, pokazał swoje karteczki nauczycielowi i otrzymał nagrodę za naukę – Biblię. Sędzia pochwalił jego mądrość i spytał, jak mieli na imię pierwsi apostołowie. Tomek odpowiedział, że byli to Dawid i Goliat.
W poniedziałkowy poranek Tomek, po nieudanej próbie przekonania ciotki, że jest śmiertelnie chory, niechętnie wyruszył do szkoły. Po chwili spotkał Hucka Finna, syna miejscowego pijaka, który niósł zdechłego kota. Chłopak wyjaśnił, że w nocy zamierza iść na cmentarz, a kot jest mu potrzebny do usuwania brodawek. Ustalili, że Sawyer również weźmie udział w wyprawie i pożegnali się.
Tomek wszedł do klasy spóźniony i natychmiast zauważył jasnowłosą dziewczynkę, siedzącą samotnie w ławce. Na pytanie nauczyciela, dlaczego znów się spóźnił, bez namysły odrzekł, że zatrzymał się, aby porozmawiać z Huckiem Finnem.
Za karę musiał usiąść obok ślicznej panienki. Dziewczynka początkowo ignorowała jego obecność, lecz wkrótce zainteresowała się tym, co narysował na tabliczce. Wyjawiła, że ma na imię Becky. Urwis napisał: „Kocham cię” i w tej samej chwili nauczyciel chwycił go za ucho, prowadząc na dawne miejsce. Na przerwie Tomek i Becky zostali w szkole.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 -