- Więźniowie większość dnia pracowali, jednak mieli też czas na rozrywki.
- Każdego dnia obserwowali przybywające do obozu transporty oraz tysiące ludzi zmierzających na śmierć w komorze gazowej.
- Ten widok nie wzbudzał jednak ich współczucia, ponieważ był dla nich codziennością.
- W obozowej rzeczywistości więźniowie próbowali nawiązywać pozory bliskich relacji, które ułatwiały im codzienną egzystencję.
- Tadeusz Borowski w swojej historii ukazał negatywny wpływ obozów koncentracyjnych na psychikę człowieka.
- Więźniowie stawiali na pierwszym miejscu potrzeby fizjologiczne, co doprowadzało do dehumanizacji i zlagrowania.
- Jedynie nieliczni np. ruda blokowa starali się drobnymi gestami ocalić swoje człowieczeństwo.
„Inny świat” Gustaw Herling-Grudziński – w sowieckich łagrach więźniowie byli traktowani jak zwierzęta. Pilnujący ich strażnicy nie mieli dla nich szacunku i litości. W tych okrutnych warunkach także więźniowie stawali się katami dla słabszych towarzyszy. Przykładem takiej przemiany jest zachowanie urków, którzy okradali więźniów, gwałcili kobiety, a nawet mordowali. Między mieszkańcami łagrów nie było miejsca na przyjaźń czy bliskość, ponieważ wszelkie próby pomocy zmniejszały szanse przeżycia, a więźniowie nie ufali sobie nawzajem. Mimo to Grudziński dostrzegał, że ludzie drobnymi gestami próbowali zachować swoje człowieczeństwo;