Nawiedzenie
< Wspomnienie o początkach i rozwoju choroby Ojca. Odtąd uwaga narratora skupia się na wszystkim, co dotyczy właśnie Ojca. >
1
Okres jesienno-zimowy: krótkie, szare dni, kolorowe, rozległe noce. Opis mieszkania rodziny narratora, w jednej z wielu podobnych do siebie kamienic rynku. Nie wiadomo ile jest tu pokoi, które są wynajęte lokatorom, a które i od kiedy są opuszczone. Chłopiec często błądzi po labiryntach mieszkania czy całej kamienicy. Matka i Adela coraz bardziej zaniedbują dom. Matka prowadzi sklep. Ojciec zajmuje się rachunkami, przesiaduje całe dnie w pokoju, schodzi do dolnych pokoi tylko rano, by obudzić mieszkających tam subiektów.
Rozpoczyna się choroba Ojca. Wieczorami wpada w szał irytacji, biega po mieszkaniu, krzyczy na żonę. W ciągu dnia pozostaje spokojny, zaszywa się w swoim kącie nad stosem papierów, „liczy, sumuje”. Narrator opisuje go językiem stylizowanym na język Biblii. Ojciec to w oczach chłopca prorok. Brodaty Demiurg odwiedza go wieczorami, rozmawiają. Początkowo Ojciec jest zagniewany na Boga i jego krzyki są wyrzutem, żalem do Boga.
„Był to dialog groźny jak mowa piorunów”.Ostatnia scena to zmaganie się Ojca z fizjologicznymi objawami choroby. Opis opróżnienia nocnika ma wciąż cechy stylizacji biblijnej.
2
Z czasem Ojciec zaczyna szperać po kątach mieszkania, układać godzinami bibeloty, zapomniane graty. Przebywa w coraz dziwniejszych miejscach: przykucnięty na szafie, zgarbiony przy łóżku. Domownicy przestają się orientować, gdzie jest Ojciec. Kiedy się pojawia, wszyscy zauważają, że zmalał, zmizerniał, jeszcze bardziej zdziwaczał. Ojciec żyje w swoim świecie, oderwanym już od rzeczywistości.
„Przywykliśmy do jego nieszkodliwej obecności, do jego cichego gaworzenia (…), którego trele przebiegały niejako na marginesie naszego czasu”. „Cielesna powłoka i garść bezsensownych dziwactw”Ojca zostają porównane do kupki śmieci, wyrzucanych codziennie przez Adelę.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 -