AKT CZWARTY
Scena pierwsza.
Osoby: Kleant, Tartuffe.
Kleant usiłuje namówić Tartuffe’a, aby postarał się o powrót Damisa do domu ojca. Liczy również na to, że nakłoni Orgona, aby wybaczył synowi. Świętoszek twierdzi, że nie żywi do Damisa urazy, ale jednocześnie po tym co zrobił, nie może zamieszkać z nim pod jednym dachem ze względu na to, co pomyślą o tym ludzie. Jego zdaniem przyniosłoby to jedynie zgorszenie. Na pytanie dlaczego przyjął to, co należy się Damisowi, odparł, iż owe pieniądze wykorzysta na zbożne cele. Kleant usiłuje nadal przekonać Świętoszka do zwrócenia pieniędzy, ale Tartuffe przypomina sobie nagle „o pewnej nabożnej sprawie” i tym samym kończy rozmowę i odchodzi.
Scena druga.
Osoby: Elmira, Marianna, Kleant, Doryna.
Doryna prosi Kleanta o pomoc w powstrzymaniu realizacji planów Orgona.
Scena trzecia.
Osoby: Elmira, Marianna, Kleant, Doryna, Orgon.
Marianna klękając przed ojcem prosi go, aby nie zmuszał jej do poślubienia człowieka, którego nie kocha. Oświadcza, że w zamian wstąpi do klasztoru i poświęci swój posag na jego korzyść. Zarówno Kleant jak i Doryna bezskutecznie usiłują wstawić się za nią, jednak Orgon nie dopuszcza ich nawet do głosu. Również Elmira ubolewa nad zaślepieniem męża i losem Marianny. Proponuje Orgonowi, aby na własne oczy przekonał się o przewrotności Świętoszka. Pan domu niechętnie, ale zgadza się.
Scena czwarta.
Osoby: Elmira, Orgon.
W czasie, gdy Doryna idzie wezwać Tartuffe’a, Elmira ukrywa męża pod stołem i oświadcza, że będzie prowadziła grę z obłudnikiem, udając swą przychylność wobec niego tak długo, aż mąż przekona się o winie i prawdziwym obliczu Świętoszka i sam ją przerwie.
Scena piąta.
Osoby: Tartuffe, Elmira, Orgon (pod stołem)
Tartuffe początkowo jest nieufny wobec Elmiry. Podejrzliwie odnosi się do jej przychylności wobec jego osoby. Elmira natomiast udaje zatroskaną jego losem i zachęca go do śmiałego wyrażania swych zamiarów i uczuć. Po jakimś czasie Tartuffe nabiera śmiałości i przestaje kryć się ze swymi pragnieniami. Zaczyna czynić dwuznaczne propozycje, jednak nie jest to wystarczający dowód dla Orgona. Na obawy Elmiry dotyczące „kary niebios wiecznej” odpowiada, iż:
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 -