Ostatecznie Sajetan zachwyca się Księżną, na którą spada druciana klatka. Scurvy „wyje dziko a nieprzytomnie” w końcu umiera. Księżna jest podniecona tą śmiercią z pożądania i chce oddać się wszystko jedno komu, byle zaspokoić swoje erotyczne żądze. Wchodzą Towarzysze: X i Abramowski. Rozmawiają oni o upaństwowieniu przemysłu rolnego. Hiper –Robociarz na polecenie Towarzyszy zarzuca na klatkę Księżnej czerwoną płachtę, potem ma być ona dostarczona do gabinetu Abramowskiego, jako źródło rozrywki.
Na zakończenie rozlega się Głos straszliwy:
„Trzeba mieć duży takt,
By skończyć trzeci akt,
To nie złudzenie – to fakt.”
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 -