Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
Słowa lekarza zaniepokoiły Colina i Mary. Postanowili udawać przed służbą i mniej jadać, co okazało się bardzo trudne. Praca w ogrodzie zaostrzyła ich apetyt i nieustannie odczuwali głód. Na szczęście pani Sowerby postanowiła im pomóc i codziennie przysyłała im przez Dicka bańkę z mlekiem i świeżo upieczone bułeczki. Dobroć kobiety wzruszyła dzieci, które były wdzięczne za okazane im serce. Mary doskonale wiedziała, że matka Dicka musi wyżywić czternastoosobową rodzinę i dlatego oddała jej swoje zaoszczędzone szylingi. Dick kupował również jajka i ziemniaki, które piekli w lesie, zaspokajając głód.



Mijały kolejne dni. Każdego poranka dzieci odprawiały czary, siedząc pod drzewem, a następnie Colin gimnastykował się. Dzięki ćwiczeniom nabrał siły i przechadzki nie męczyły go tak, jak dawniej. Pani Medlock, doktor Craven i pielęgniarka nie mogli nadziwić się, w jaki sposób dzieci przybierają na wadze, skoro w domu jedzą tak niewiele. Gospodyni była coraz bardziej zaniepokojona, bojąc się, że w końcu umrą z głodu. Informacja, że Colin prawie nic nie je, zmartwiła również lekarza. Starał się wyjaśnić chłopcu, że stan jego zdrowia pogorszy się, jeśli nie zacznie normalnie się odżywiać. Po wizycie spytał panią Medlock, czy istnieje możliwość, że ktoś potajemnie karmi dzieci, lecz kobieta zaprzeczyła. W końcu doktor Craven uznał, że nie ma czym się zamartwiać, skoro Colin wygląda na zdrowego i bardzo się zmienił. Pani Medlock przyznała, że Mary również jest inną dziewczynką niż ta, która przyjechała z Indii. Przypuszczała, że dobroczynny wpływ na zachowanie dzieci ma śmiech, więc lekarz zgodził się z tym, mówiąc, żeby śmiały się jak najwięcej.



XXV Zasłona

Tymczasem tajemniczy ogród rozkwitał coraz bardziej i każdego dnia dzieci odkrywały nowe cuda. W gniazdku rudzika pojawiły się jajka, które troskliwie wysiadywała samiczka. Początkowo ptaszek był nieufny, nie obawiając się jedynie Dicka. Z czasem przysiadywał na gałęziach, przyglądając się Colinowi, który coraz sprawniej biegał, kopał ziemię i pielił kwietniki. W deszczowe dni Mary i Colin zostawali w domu, co dla chłopca stało się prawdziwą udręką. Nie potrafił teraz spokojnie leżeć w łóżku, lecz nie mógł swobodnie poruszać się po domu, ponieważ w ten sposób zdradziłby wszystkim, że jest już zupełnie zdrowy.





strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -  - 10 -  - 11 -  - 12 -  - 13 -  - 14 -  - 15 -  - 16 -  - 17 -  - 18 -  - 19 -  - 20 -  - 21 -  - 22 -  - 23 -  - 24 -  - 25 -  - 26 -  - 27 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Streszczenie Tajemniczego ogrodu w pigułce
2  Mary Lennox - charakterystyka
3  Recenzja powieści Tajemniczy ogród