3. Pan Wonka i hinduski książę
Hinduski książę Pondicherry zwrócił się do Wonka z prośbą o wybudowanie w Indiach pałacu z czekolady. Oczywiście ten zgodził się i wkrótce powstał wielki gmach o stu pokojach, w którym z czekolady było wszystko – od cegieł po meble i obrazy. Producent ostrzegł, że pałac się rozpuści, jednak zwariowany hindus nie uwierzył, aż pewnego upalnego dnia obudził się w jeziorze czekolady. Dziadkowie zaświadczyli, że opowieść nie jest zmyślona. Ciekawostką był fakt, że nikt nigdy nie wchodził, ani nie wychodził z fabryki. Charlie także nie widział tam robotników, a przecież ktoś musiał tam pracować. Ze względu na późną porę dziadek obiecał wyjaśnić tę zagadkę następnego wieczoru.
4. Tajemniczy robotnicy
Niegdyś w fabryce pracowało wielu robotników, jednak właściciel zwolnił ich ze względu na to, że byli wśród nich szpicy, którzy pragnęli wykraść sekretne receptury. W kolejnych fabrykach pojawiały się wynalezione przez niego słodycze. Pan Wonka zwolnił wszystkich robotników, zamknął fabrykę, a sam zniknął na parę miesięcy. Pewnego dnia mieszkańcy zobaczyli, że zakład znów działa, choć brama pozostała zamknięta. W oknach było widać przesuwające się tajemnicze cienie.
Tajemnicza produkcja trwała od dziesięciu lat, a słodycze były wspanialsze niż wcześniej. Nikt jednak nie wchodzi i nie wychodzi z fabryki, a gotowy towar pojawia się w specjalnych drzwiach. Cienie małych robotników sięgały najwyżej kolan. Opowieść dziadka przewał pan Bucket, który przeczytał nagłówek z prasy: „Fabryka Wonki otwarta przynajmniej dla kilku szczęśliwców”.
5. Złote Talony
Pan Bucket zaczął czytać artykuł z „Wiadomości Wieczornych”. Willy Wonka informował, że pięciorgu dzieciom pozwoli zwiedzić fabrykę, a każde z nich dostanie na zakończenie tyle słodyczy, by starczyło im do końca życia. Zaproszenie wydrukowano na pięciu Złotych Talonach, schowanych w czekoladach.
Dziadek Joe docenił pomysł pana Wonka – stwierdził, że sprzedaż czekolad znacznie wzrośnie. Dziadkowie zachwycali się perspektywą posiadania wielkiej ilości słodyczy, jednak Charlie stwierdził, że ma bardzo małe szanse na zdobycie Talonu, bo dostaje jedną czekoladę w roku. Zawsze jednak szansa istniała.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 - - 12 -