Są jego parodią, nie przestając być także – w sensie szerszym – parodią eposu heroicznego. Podstawowym grzechem przeciw prostocie, jedności, zwięzłości, logice – w zawiłościach, zagmatwaniu, rozwlekłości, nieprzydatnemu, i przeciwko rozumowi, przystrajaniu, w sileniu się na erudycję, zwłaszcza w rozbudowanych porównaniach – te wszystkie cechy w zagęszczeniu, doprowadzonym do granic pojemności językowej, dały efekty komiczne, czasem aż pozbawione odcienia satyrycznego. (Goliński, LXVIII)
Warto wspomnieć również o parodii świata Bogów, który w utworze został zminimalizowany do Jędzy Niezgody – to ona jest przyczyną (niesprecyzowaną) zatargów między karmelitami i dominikanami. To dzięki niej w klasztorach zapanował nieustający ruch i niepokój, który obnaża wszystkie przywary mniszej braci.
strona: - 1 - - 2 -